"Niespodzianka" od hakerów. List gończy za Putinem
Prezydent Rosji Władimir Putin ścigany za ludobójstwa w Czeczenii, w Gruzji, na Ukrainie i w Syrii? Taką informację mogli znaleźć internauci na twitterowych profilach białoruskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i tamtejszej policji. Autorem postów są jednak nie administratorzy konta, ale hakerzy. Trwa wyjaśnianie sprawy.
27.11.2017 | aktual.: 28.03.2022 11:17
MSW potwierdziło, że doszło do włamania na jego konto na Twitterze. Hakerzy zamieścili listy gończe za Putinem. Na nich znalazły się też zdjęcia ministra spraw zagranicznych Rosji Siergieja Ławrowa oraz ministra obrony Siergieja Szojgu - informuje Biełsat.
Najpierw grafiki pojawiły się na profilu obwodowego MSW, później - na koncie mohylewskiej komendy milicji.
Wpisy zostały usunięte, ale sprawa nie jest zamknięta. Wydział „K”, który odpowiada za walkę z przestępczością cybernetyczną, wyjaśnia okoliczności zdarzenia.
Polska i cyberprzestępczość
Wygląda na to, że choć dość często słyszy się o atakach hakerskich, Polska sobie z nimi radzi. W maju rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn zapewniał, że ABW oraz Ministerstwo Cyfryzacji cały czas monitorują próby ataków hakerskich i inne incydenty cybernetyczne.
"W chwili obecnej zarówno ABW, jak i podległe pod Ministerstwo Cyfryzacji instytucje nie identyfikują zdarzeń godzących w bezpieczeństwo cybernetyczne Polski. Znajdujący się w gestii ABW Cert.gov.pl nie odnotował żadnych poważnych incydentów związanych z atakami hakerskimi w ostatnim czasie. Również NASK zajmujący się cyberbezpieczeństwem prywatnych podmiotów nie zgłasza sygnałów o incydentach" - to fragment komunikatu z maja.
Źródło: Biełsat