Niemiecka prasa: Tusk był jak sparaliżowany, ale...
Niemiecka prasa szeroko rozpisuje się o wotum zaufania udzielonym rządowi Donalda Tuska. Neues Deutschland komentuje to stwierdzeniem, że polski premier "uciekł do przodu".
15.10.2012 | aktual.: 15.10.2012 18:35
"Premier Donald Tusk, który od tygodni wydawał się sparaliżowany agresywnymi aktywnościami Jarosława Kaczyńskiego, Solidarności i części Kościoła, swoim wnioskiem o wotum zaufania dla rządu uciekł do przodu" - stwierdza Neues Deutschland.
Gazeta dodaje, że PiS, który zgodnie z dwoma przeprowadzonymi ostatnio sondażami, prowadzi trzema względnie sześcioma procentami głosów, zapowiedział zgłoszenie konstruktywnego wotum nieufności wobec rządu. - To, że ponad połowa uprawnionych do głosowania w ogóle nie idzie już do urn albo nie chce zaufać żadnej partii, wydaje się Tuskowi nie przeszkadzać - komentuje gazeta.
Jak pisze dalej, swoim przemówieniem Tusk starał się rozwiać wszelkie wątpliwości dowodząc, że prowadzi kraj we właściwym kierunku. Mimo to, według sondaży przeprowadzonych w weekend po głosowaniu w sejmie, PiS nadal wspina się na poziom 42 procent.
"Nawet z obozu liberałów dochodzi krytyka pomysłu Tuska stworzenia państwowego molocha do koordynacji i kontroli inwestycji energetycznych i infrastrukturalnych. Plany rządu zbyt zależą od dotacji unijnych z budżetu 2013-2020. Prywatny sektor czuje się zbyt mało zauważany. Tusk chce przeznaczyć ponadto dodatkowe dziesięć miliardów złotych na nowoczesne uzbrojenie, konieczne dla bezpieczeństwa Polski - pisze Neues Deutschland - Słowa nie powiedział natomiast na temat zatrważającej sytuacji w systemie opieki zdrowotnej. Obok rosnącego bezrobocia wywołuje to w kraju niezadowolenie" - konstatuje dziennik.