Niemiec odpowiada przed sądem za kwestionowanie holokaustu
Przed Sądem Krajowym w Mannheim rozpoczął się proces przeciwko Germarowi Rudolfowi, który zaprzecza, że niemieccy narodowi socjaliści dokonali ludobójstwa na Żydach.
14.11.2006 14:40
Prokuratura zarzuca poza tym 41-letniemu chemikowi podżeganie za pomocą internetu oraz w publikacjach do nienawiści przeciwko ludności żydowskiej.
Rudolf jest autorem pseudonaukowej ekspertyzy, w której próbował wykazać, że w komorach gazowych obozów zagłady nie uśmiercano ludzi. W 1996 roku zbiegł z Niemiec za granicę, aby uniknąć odbycia kary 14 miesięcy pozbawienia wolności. Przebywał w Hiszpanii, Anglii, a ostatnio w Stanach Zjednoczonych.
Władze amerykańskie odrzuciły jego wniosek o przyznanie azylu politycznego i deportowały go w listopadzie 2005 r. do Niemiec. Natychmiast po przybyciu na lotnisko we Frankfurcie nad Menem aresztowała go niemiecka policja.
Przed sądem w Mannheim toczy się równocześnie drugi podobny proces. O kwestionowanie holokaustu oskarżony jest Ernst Zuendel.
Jacek Lepiarz