Organizacje ofiar wezwały rząd, by powołał dla nich fundację odszkodowawczą podobną do utworzonej dla byłych robotników przymusowych w Trzeciej Rzeszy. Poszkodowani przez reżim NRD powołują się na uchwałę przyjętą w RFN przed ponad 40 laty, zrównującą ofiary narodowego socjalizmu z ofiarami komunizmu.
Swe roszczenia chcą skierować przeciwko prawnym następcom wschodnioniemieckich kombinatów, które zatrudniały więźniów politycznych za groszową płacę lub bez żadnej zapłaty.
W czasach NRD - a więc w latach 1949-89 - pracę przymusową wykonywało aż 80% spośród 250 tys. więźniów politycznych. (miz)