Niemcy: pozazdrościli ofiarom III Rzeszy?
Byli więźniowie polityczni w dawnej Niemieckiej Republice Demokratycznej domagają się odszkodowań za przymusową pracę. Apel o zadośćuczynienie dawnym skazańcom, skierowany do rządu kanclerza Gerharda Schroedera, ogłosiło 35 organizacji zrzeszających ofiary reżimu NRD.
Organizacje ofiar wezwały rząd, by powołał dla nich fundację odszkodowawczą podobną do utworzonej dla byłych robotników przymusowych w Trzeciej Rzeszy. Poszkodowani przez reżim NRD powołują się na uchwałę przyjętą w RFN przed ponad 40 laty, zrównującą ofiary narodowego socjalizmu z ofiarami komunizmu.
Swe roszczenia chcą skierować przeciwko prawnym następcom wschodnioniemieckich kombinatów, które zatrudniały więźniów politycznych za groszową płacę lub bez żadnej zapłaty.
W czasach NRD - a więc w latach 1949-89 - pracę przymusową wykonywało aż 80% spośród 250 tys. więźniów politycznych. (miz)