Niedźwiedź polarny z zoo w Stuttgarcie zdechł po zjedzeniu kurtki i worka
W ogrodzie zoologicznym Stuttgarcie zdechł niedźwiedź polarny. Zwierzę zjadło kurtkę i worek, które na jego wybieg wrzucił zwiedzający - informuje "Daily Mail".
12.02.2014 19:03
Niedźwiedź o imieniu Anton zdechł w Wilhelma Zoo we wtorek. Miał 25 lat, w niewoli mógłby przeżyć kolejne 10-15 lat.
Opiekunowie Antona już kilka dni temu zauważyli, że niedźwiedź źle się czuje i zwraca fragmenty ubrania. Podano mu środek wywołujący wymioty. Zwierzęcia niestety nie udało się jednak uratować.
Pracownicy zoo nie wiedzą, co skłoniło niedźwiedzia do zjedzenia kurtki i worka, gdyż Anton zwykle po prostu rozrywał przedmioty na kawałki. Podejrzewają, że w rzeczach "musiało być coś bardzo smacznego".
To kolejny tego typu przypadek śmierci zwierzęcia w Wilhelma Zoo - hipopotam Egon zdechł po połknięciu piłki tenisowej, a słoń morski Charly zdechł po zjedzeniu pluszowego misia.
Na wybiegu niedźwiedzi polarnych w Wilhelma Zoo w ciągu ostatnich 20 lat znaleziono 200 dziecięcych butów, 50 smoczków, "niezliczone" czapeczki i aparaty fotograficzne oraz kilka par okularów.
Źródło: "Daily Mail"