Nie żyje prezydent Uzbekistanu Isłam Karimow

• Isłam Karimow w sobotę 27 sierpnia doznał udaru mózgu

• Karimow sprawował autorytarną władzę od ponad ćwierćwiecza

• Pogrzeb ma się odbyć w sobotę

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP | MAXIM SHEMETOV/POOL

Zmarł prezydent Uzbekistanu Isłam Karimow, który 27 sierpnia doznał udaru mózgu - poinformowano w piątek oficjalnie. Informację potwierdziła na Instagramie jego córka Lola Karimowa-Tilljajewa. W sobotę zostanie pochowany w rodzinnej Samarkandzie - podała TV.

We wspólnym komunikacie rządu i parlamentu podkreślono, że Karimow, którego nazwano "prawdziwie wielkim", zostanie pochowany w obrządku muzułmańskim. Na czele komisji przygotowującej uroczystości pogrzebowe stanął premier Szawkat Mirzijojew.

Komunikat o śmierci głowy państwa odczytał prezenter państwowej telewizji; podała ją także oficjalna agencja prasowa UzA.

Nieoficjalnie o śmierci Karimowa wiadomo było już wcześniej w piątek ze źródeł dyplomatycznych w różnych krajach, a niektórzy przywódcy nadesłali nawet do Taszkentu kondolencje. Opozycyjna strona internetowa Fergana.ru w czwartek wieczorem informowała o intensywnych przygotowaniach do uroczystości pogrzebowych w Samarkandzie. Władze potwierdziły, że w sobotę tamtejsze lotnisko będzie wyłączone z ruchu, co odebrano jako sygnał, że port lotniczy przygotowuje się do przyjęcia oficjalnych delegacji.

Isłam Karimow przeszedł w czasach radzieckich wszystkie szczeble władzy partyjnej - był pierwszym sekretarzem KC Komunistycznej Partii Uzbekistanu, gdy wchodził on w skład ZSRR; był też przewodniczącym Rady Najwyższej Uzbeckiej SRR przez kilka miesięcy przed ogłoszeniem przez ten kraj niepodległości w 1991 roku.

Stanowisko prezydenta niepodległego kraju Karimow sprawował od 29 grudnia 1991 roku. Jego autorytarne rządy wywoływały krytykę Zachodu. Informacje o ciężkim stanie Karimowa po udarze zrodziły spekulacje na temat ewentualnego następcy przywódcy tego ważnego, liczącego 32 mln mieszkańców, środkowoazjatyckiego kraju. Eksperci za najbardziej prawdopodobnych kandydatów uważają obecnie premiera Szawkata Mirzijojewa i wicepremiera Rustama Azimowa.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Drony nad bazą Kleine-Brogel. Belgia alarmuje po raz kolejny
Drony nad bazą Kleine-Brogel. Belgia alarmuje po raz kolejny
Trump grozi Nigerii. Hegseth: przygotowujemy się do działania
Trump grozi Nigerii. Hegseth: przygotowujemy się do działania
Jeńcy z Korei Północnej błagają. Nie chcą wracać do ojczyzny
Jeńcy z Korei Północnej błagają. Nie chcą wracać do ojczyzny
Kradzież z włamaniem. Policja zatrzymała Gruzina i Ukraińca
Kradzież z włamaniem. Policja zatrzymała Gruzina i Ukraińca
Spięcie w studiu o działkę pod CPK. "Rozjechało wam inwestycję"
Spięcie w studiu o działkę pod CPK. "Rozjechało wam inwestycję"
Klejnoty z Luwru. Dwaj podejrzani mieli długie kryminalne CV
Klejnoty z Luwru. Dwaj podejrzani mieli długie kryminalne CV
Atak nożowników w Wielkiej Brytanii. Zatrzymani to obywatele kraju
Atak nożowników w Wielkiej Brytanii. Zatrzymani to obywatele kraju
Horała tłumaczy się po ustaleniach WP. "Nie wiedziałem o sprzedaży"
Horała tłumaczy się po ustaleniach WP. "Nie wiedziałem o sprzedaży"
Immunitet Ziobry. Wraca na agendę Sejmu
Immunitet Ziobry. Wraca na agendę Sejmu
Lawina w Górnej Adydze. Znaleziono kolejne ciała
Lawina w Górnej Adydze. Znaleziono kolejne ciała
Wyciek danych z SuperGrosz. "Sytuacja jest bardzo poważna"
Wyciek danych z SuperGrosz. "Sytuacja jest bardzo poważna"
Rosyjski atak w Odessie. Drony uderzyły w cele cywilne
Rosyjski atak w Odessie. Drony uderzyły w cele cywilne