Według naszych ustaleń na liście spółek, w których ma dojść do zmian, są: Polska Grupa Energetyczna (PGE), KGHM, Orlen, a także Polska Grupa Zbrojeniowa. Niewykluczone, że zmiany dotkną również Pocztę Polską. Do tej pory ze stanowiskami w najważniejszych podmiotach pożegnali się m.in. prezes Totalizatora Sportowego Rafał Krzemień, prezes PZU Artur Olech, a niedawno prezes Agencji Rozwoju Przemysłu Michał Dąbrowski.
Co ciekawe, Artur Olech po odwołaniu go z PZU, podkreślił, że "nie zna uzasadnienia tej decyzji" i nie ma zamiaru jej komentować. Z jego słów wynika więc, że nie tylko rynek, ale również sam odwołany nie poznał przyczyn nagłej zmiany na stanowisku prezesa PZU.
Oficjalnie wymiana członków zarządów niektórych spółek ma odbyć się w ramach przeglądu kadr przez ministra aktywów państwowych Jakuba Jaworowskiego. Większość obecnych władz spółek jest kojarzona bowiem z poprzednikiem obecnego ministra Borysem Budką, który po ubiegłorocznych wyborach do Parlamentu Europejskiego przeniósł się do Brukseli.
Po jego odejściu karty w resorcie aktywów rozdawał wiceminister, polityk Koalicji Obywatelskiej Robert Kropiwnicki. Do czasu. Odkąd Jaworowskiemu zaczął doradzać były premier, zaufany człowiek Donalda Tuska – Jan Krzysztof Bielecki - pozycja Kropiwnickiego zaczęła słabnąć, a nominaci Budki zaczęli obawiać się o utratę swojego stanowiska.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Będzie bunt w rządzie? "Nie oddadzą ani stołeczka"
- Drogi Bieleckiego i Jaworowskiego zaczęły się "przecinać", kiedy ten pierwszy został szefem Rady Gospodarczej przy premierze Tusku 15 lat temu, a Jaworowski pracował jako radca w Biurze Rady Gospodarczej przy Prezesie Rady Ministrów, a później w Departamencie Analiz Strategicznych Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Bielecki miał polecić premierowi Tuskowi Jaworowskiego na stanowisko ministra aktywów państwowych – mówi nam anonimowo osoba z otoczenia Kancelarii Premiera.
Z kolei drugi nasz informator mówi, że Bielecki nie jest zwolennikiem rozstrzygnięć w komisji ITRE w Parlamencie Europejskim, na której czele stoi Borys Budka (zastąpił w niej jako przewodniczący Jerzego Buzka – przyp. red). Komisja ITRE jest odpowiedzialna za politykę przemysłową, badania i innowacje, przestrzeń kosmiczną, energię i zastosowanie nowych technologii. Ma odegrać ważną rolę w ciągu najbliższych lat w zwiększeniu konkurencyjności Europy na arenie międzynarodowej.
- Jest jakaś wojna w Ministerstwie Aktywów Państwowych, bo 2-3 razy w tygodniu dowiadujemy się, że będziemy odwołani, bo Jan Krzysztof Bielecki kazał. A jeśli się nic nie wydarzy, pod koniec tygodnia dostajemy informację, że w przyszłym tygodniu nas odwołają. To samo słyszymy z miasta – mówi nam jeden z menadżerów z władz spółki skarbu państwa.
W podobnym tonie wypowiadali się rozmówcy materiału w "Business Insider".
- Z prezesami największych spółek jest tak, że dopóki nie stracą pracy, to właściwie o każdym można spekulować, że siedzi na gorącym krześle i w każdej chwili może polecieć. Historia zna przypadki, kiedy w trakcie głosowania rady nadzorczej nad odwołaniem kogoś nagle dzwonił telefon przewodniczącego i decyzja się zmieniała – mówi informator "Business Insider".
Z kolei rozmówca z rządu, uważa, że są już wytypowani członkowie zarządów oraz rad nadzorczych w kilku największych spółkach Skarbu Państwa, którzy mogą w najbliższych tygodniach pożegnać się ze stanowiskami".
"Jeśli to się nie wydarzy relatywnie szybko, to im bliżej wyborów prezydenckich, tym mniej będzie przestrzeni na ruchy, które będą powodowały lawinę spekulacji medialnych albo jakieś walki frakcji w obozie władzy – mówi rządowe źródło.
Na razie górą jest Bielecki, który podczas poniedziałkowej prezentacji planu gospodarczego rządu Donalda Tuska na Giełdzie Papierów Wartościowych siedział w pierwszym rzędzie. Z kolei Borys Budka pod koniec stycznia stracił swojego zaufanego człowieka, Michała Dąbrowskiego prezesa Agencji Rozwoju Przemysłu. Nieoficjalnie może go zastąpić Konrad Miterski, człowiek ministra Jakuba Jaworowskiego. W kuluarach mówi się, że w grze jest również Radosław Niedzielski, obecny wiceprezes ARP związany z prawicowym Klubem Jagiellońskim.
Sylwester Ruszkiewicz, dziennikarz Wirtualna Polska