Nie porzucił pana nawet po śmierci. Zamieszkał przy grobie
Inspektorka Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt Animals wybrała się na jeden z gdańskich cmentarzy na groby bliskich. Kupując znicze usłyszała o psie, który nie chciał opuścić właściciela nawet po jego śmierci. Od dwóch dni leżał na jego grobie - informuje tvn24.pl.
17.08.2014 | aktual.: 17.08.2014 18:05
Kobieta natychmiast rozpoczęła poszukiwanie psa. Znalazła go na grobie zmarłego poprzedniego dnia 84-latka. Skulony pies leżał wśród wieńców i wiązanek kwiatów.
- Zawołałam go i od razu do nas podszedł. Był bardzo grzeczny i widać, że zadbany. Koło grobu stały też miski, więc widać, że ludzie trochę go dokarmiali. Mimo to, kiedy zabraliśmy go do domu, od razu rzucił się na jedzenie - opowiada tvn24.pl inspektorka OTOZ Animals.
OTOZ Animals zamieściło informację o psie na swoim profilu na Facebooku. Jeśli nikt z rodziny zmarłego, z którą próbują skontaktować się inspektorzy, nie będzie mógł się nim zaopiekować, trafi do adopcji.