"Nie ma żadnego powodu, aby wycinać to drzewo". Gronkiewicz-Waltz zabrała głos ws. falenickiej sosny
W ostatnim czasie trwała akcja ratowania drzewa przy ul. Patriotów między Falenicą a Józefowem. Z powodu zagrożenia dla ruchu pociągów groziło mu ścięcie. - Nie ma żadnego powodu, aby wycinać to drzewo przy obecnej modernizacji - zabrała głos prezydent Warszawy.
Na Facebooku Hanna Gronkiewicz-Waltz zapewniła, że nie ma obaw, aby wycinać sosnę. Dodała, że stara się o jego zapis w statusie pomnika przyrody.
Rzecznik Polskich Linii Kolejowych, Karol Jakubowski nie potwierdza i nie zaprzecza ścięcia sosny. Tłumaczy, że opracowywane są projekty modernizacji i rozbudowy linii kolejowej z Otwocka do Warszawy. - Modernizacje są prowadzone zgodnie z prawem. Wykonana zostanie szczegółowa ewidencja wszystkich drzew znajdujących się w pasie kolejowym i ocena bezpieczeństwa. Wtedy określone zostaną drzewa zagrażające bezpieczeństwu i pozyskane zostaną, zgodnie z prawem, wymagane pozwolenia - mówi WawaLove Karol Jakubowski. Dodaje, że zarządca infrastruktury zobowiązany jest do przestrzegania prawa zgodnie z ustawą o transporcie kolejowym.
Wszystko zaczęło się od zachwytu internautów nad zdjęciem pięknej falenickiej sosny zamieszczonym w jednej z lokalnych grup na Facebooku. Wszystko wskazywało jednak na to, że jej dni są policzone. Traktowany przez mieszkańców prawie jak pomnik przyrody malowniczy twór natury nie spodobał się Polskim Liniom Kolejowym.
Przeczytaj też: Pochylona sosna i apel celebryty. PKP położy na niej topór
Akcja obrony przydrożnego drzewka wzbudziła szerokie zainteresowanie. Zapoczątkowali ją Jacek Wiśnicki i Bartosz Mróz - członkowie rady osiedla Falenica i Stowarzyszenia Razem Dla Wawra. W tej sprawie wysłano stosowne pismo do PKP, prosząc o jednoznaczne określenie, jaka przyszłość czeka pochyloną nad ulica sosnę. Urzędowa odpowiedź nie napawa optymizmem.
- Trudno sobie wyobrazić, by tak charakterystyczne drzewo miało zostać wycięte. Jeśli PKP PLK rzeczywiście zechce wyciąć sosnę w ramach przebudowy linii kolejowej, będziemy reagować - twierdzi rzecznik wawerskiego urzędu Konrad Rajca, którego słowa przytaczane są w treści poniższego postu.
Widzisz coś ciekawego? Masz zdjęcie, filmik? Prześlij nam przez Facebooka na wawalove@grupawp.pl lub dziejesie.wp.pl