Nie było napaści? Zwrot w sprawie rannych nastolatków
Zwrot w sprawie rannych nastolatków z Jarosławia. Choć początkowe doniesienia sugerowały, że zostali oni napadnięci, to wszystko wskazuje na to, że brali udział w bójce. Niewykluczone, że też usłyszą zarzuty.
W piątek policja otrzymała zgłoszenie o rannych nastolatkach przy ulicy Elektrownianej w Jarosławiu. Trzech 17-latków miało rany zadane nożem. Trafili natychmiast do szpitala.
Początkowo mowa była o tym, że zostali zaatakowani przez grupę napastników. Policja zatrzymała w sumie kilkanaście osób. W większości to inni nastolatkowie, ale najstarszy agresor miał 38 lat.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Samolot spadł na ruchliwą ulicę. Mrożące krew nagrania z Brazylii
Zwrot w sprawie
Okazało się, że nie było napaści, tylko cała grupa zorganizowała tzw. ustawkę. Sytuacja wymknęła się jednak spod kontroli i w ruch poszły noże.
Do tej pory aresztowano pięć osób, a do schroniska młodzieżowego trafiła też czwórka nastolatków.
Jak podaje "Fakt", to nie wszystko. W najbliższych dniach zarzuty mają usłyszeć także ranni 17-latkowie, którzy przebywają w szpitalu. Nie wiadomo, czy śledczy zdecydują się na wnioski o areszt.
Czytaj więcej:
Źródło: "Fakt"