Komitet organizacyjny niedzielnych prawyborów w Bystrzycy Kłodzkiej uznał je za ważne, pomimo incydentów podczas głosowania. Chodzi przede wszystkim o Samoobronę i Alternatywę, którym zarzucano łamanie ciszy wyborczej, a nawet kupowanie głosów.
Dotarło do nas wiele sygnałów o nieprawidłowościach, między innymi o kupowaniu głosów przez co najmniej jeden z komitetów wyborczych. Nie mamy na to niezbitych dowodów, ale te dowody mają media - mówił Palade.
Prawybory w Kłodzku mają się odbyć za dwa tygodnie. (an)