Nie będzie pokoju w Kolumbii?
Prezydent Kolumbii Andres Pastrana (AFP)Prezydent Kolumbii Andres Pastrana Arango odwołał rozmowy pokojowe z lewicowymi partyzantami z Rewolucyjnych Sił Zbrojnych Kolumbii (FARC). Powodem tego kroku było otrzymanie informacji, że porwaną przed tygodniem żonę prokuratora generalnego Kolumbii Consuelę Araujo znaleziono zastrzeloną.
01.10.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Prezydent Pastrana który usiłuje zakończyć trwający od 50 lat konflikt z lewicowymi partyzantami, oskarżył ich o zabójstwo i dyskredytowanie wysiłków zmierzających do politycznego rozwiązania konfliktu. Prezydent powiedział dziennikarzom, że będzie musiał zastanowić się nad dalszymi losami procesu pokojowego.
Zapowiedział także zaostrzenie swojej polityki wobec lewicowej partyzantki.
Proces pokojowy w Kolumbii trwa już trzy lata. Nie przyniósł jednak - jak na razie - żadnych rezultatów.
Lewicowi partyzanci z FARC i Armii Wyzwolenia Narodowego (ELN) kontrolują niemal 50% terytorium państwa. (mag)