Nie będzie "cegiełek" da partii?
Instytut Spraw Publicznych domaga się pilnej nowelizacji samorządowej ordynacji wyborczej w zakresie finansowania partii politycznych. Zdaniem ekspertów Instytutu, podczas prac nad nowelizacją ordynacji wyborczej zapomniano o regulacjach dotyczących jawności finansowania wyborów.
W Instytucie Spraw Publicznych przygotowano raport na ten temat. Ma on wkrótce trafić do Marszałka Sejmu, Marka Borowskiego. Przy obecnym stanie prawnym przepisy stwarzają możliwość obchodzenia wypracowanych regulacji antykorupcyjnych. W konsekwencji nastąpi pełny demontaż mechanizmu kontroli polityki wypracowywany przez 4 ostatnie lata - napisano w raporcie.
Według Marka Waleckiego, jednego z autorów raportu, nowe przepisy cofają nasz system finansowania partii politycznych do poziomu republik postsowieckich. Dlatego w raporcie zaproponowano szereg rozwiązań, które mają zapobiec korumpowaniu przyszłych urzędników samorządowych.
Profesor Stanisław Gebetner wskazał, że należałoby wprowadzić ewidencję komitetów wyborczych uprawnionych do zgłaszania kandydatów na radnych. Każdy komitet wyborczy powinien - zdaniem profesora - powołać pełnomocnika finansowego. Prowadziłby on finanse komitetu i prawnie odpowiadał za wszelkie nieprawidłowości. Aby w pełni kontrolować pozyskiwanie funduszy na kampanię wyborczą , trzeba bezwzględnie zlikwidować publiczną organizację zbiórek pieniędzy - powiedział Stanisław Gebetner. Zakaz ten - podkreślił - uniemożliwi sprzedaż tak zwanych "cegiełek" i wpłaty od anonimowych darczyńców.(ck)