NBP z kuriozalnym wpisem. W sieci zawrzało
Biruro Prasowe NBP postawiło na wyjątkowo osobliwą komunikację w mediach społecznościowych. We wtorkowym wpisie poinformowano, że podwyżka stóp procentowych nie będzie dla wszystkich ciosem po kieszeni. Jej beneficjentami będą banki. Nietrudno się domyślić, z jakimi reakcjami spotkała się ta "pozytywna" informacja.
"Nie wszyscy tracą na podwyższaniu stóp procentowych. Dotychczasowe podwyżki stóp procentowych NBP przyniosły bankom nawet około 4 mld zł dodatkowego zysku w skali roku. Każda dalsza podwyżka o 1 pkt proc. to kolejne kilka miliardów" - to nie jest ironiczny wpis jednego z prześmiewczych profili na Twitterze. Taką informację opublikowano na oficjalnym koncie Biura Prasowego NBP.
Reakcję na takie wieści nietrudno było przewidzieć. W internecie wylała się lawina bezlitosnych komentarzy.
"To musi być zhakowane konto". Nie jest
Część komentujących nie może uwierzyć w autentyczność konta obsługiwanego przez osoby odpowiedzialne za komunikację NBP. "Nikt o zdrowych zmysłach w NBP nie podałby takich głupot. To musi być zhakowane konto. Musi być" - napisał poseł PO Arkadiusz Myrcha.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Krzysztof Luft uważa z kolei, że konto NBP musiało dostać się w niepowołane ręce, choć nie jest jasnym, czy niezamierzenie. "Co to w ogóle jest??? Narodowy Bank Polski w rękach jakichś półgłówków?" - napisał.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Wiceprezydent Wrocławia Sebastian Lorenc wskazuje ironicznie, że już niedługo zysku spodziewać mogą się również zwykli Polacy, co zapewni im rosnąca inflacja.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Dziennikarz Wirtualnej Polski Patryk Słowik zwraca uwagę, że Biuro Prasowe NBP nie minęło się z prawdą. "NBP jest krytykowany niesłusznie. Prawdę przecież napisali, a ludzie ich cisną. To nie ludzie, to wilki".
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Senator Koalicji Obywatelskiej Krzysztof Brejza zwiastuje wejście w życie nowego programu socjalnego.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
"Są emocje, jest riposta", czyli po co to konto
Komunikacja Biura Prasowego NBP stałą się w ostatnich tygodniach gorącym tematem. Nieugięta obrona prezesa NBP Adama Glapińskiego i próby punktowania krytyków jednej z najważniejszych instytucji finansowych w Polsce nasiliły się wraz z informacjami o kolejnym wzroście inflacji. Wzrosło również zainteresowanie mediów poczynaniami specjalistów od komunikacji zatrudnionych w NBP.
O profil Biura Prasowego NBP na Twitterze pytał u źródła branżowy serwis PRoto.pl. - Szukaliśmy sposobu na dopasowanie się do tego trybu, ale i wyzwań jakie narzuca komunikacja twitterowa. Mówimy wprost, czasem dosadnie, poważnie, a czasem mniej służbowo. Profil Biura Prasowego NBP ma bardziej ludzkie oblicze – są emocje, jest riposta, jest na czas. Ten kanał komunikacji traktujemy również jako narzędzie do odpowiedzi na hejt i dezinformację, ale przede wszystkim jako uzupełnienie smsowej, mailowej i telefonicznej korespondencji - wyjaśnił w odpowiedzi dr Piotr Turek, dyrektor Departamentu Komunikacji Narodowego Banku Polskiego.