Nazistowski salut w USA. Były doradca Trumpa szokuje
- Walczcie, walczcie, walczcie! - krzyczał Steve Bannon na konserwatywnej konferencji CPAC pod Waszyngtonem. Prawicowy podcaster i były strateg Białego Domu chwilę później wykonał nazistowskie pozdrowienie. Następnie schylił głowę i dodał: "amen".
Skandal na konferencji środowisk narodowo-konserwatywnych CPAC (Conservative Political Action Conference) w USA.
Podczas pierwszego dnia Steve Bannon, amerykański doradca polityczny, dziennikarz, szef kampanii wyborczej Donalda Trumpa w 2016 r. pytał zgromadzoną na sali publiczność, czy są gotowi do walki za prezydenta, republikę i USA. Z mównicy zagrzewał wszystkich, by się nie poddawali, bo - jak stwierdził - tylko tak można odnieść zwycięstwo.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kontrowersyjne zachowania w Sejmie. "Należy to po prostu potępić"
Szokujące zachowanie na konwencji
- Musicie walczyć, walczyć, walczyć! - krzyknął Bannon, po czym wykonał nazistowskie pozdrowienie. - Amen. Niech Bóg was błogosławi. Jesteście wspaniali - dodał.
Bannon apelował też o trzecią kadencję dla Trumpa i powiedział, że przywódcy tacy jak on pojawiają się tylko dwa razy w historii.
Joshua Reed Eakle, prezes organizacji Project Liberal, stwierdził w odpowiedzi na fragment na X: "Nazizm oficjalnie przejął GOP".
"To jest Ameryka Trumpa" - zauważyła na X grupa polityczna Really American.
Nick Fuentes, narodowy socjalista, określił zarówno wcześniejszy gest Elona Muska, jak i obecny gest Bannona jako "rzymskie pozdrowienie". Niemniej jednak, nazwał je "chorymi", dodając: "Zaczyna być to trochę niekomfortowe nawet dla takiego faceta jak ja!".
"Ruch Bannona nie miał innego oczywistego przesłania niż to, co wydawało się jasne" - komentuje "The Independent".
Kim jest Steve Bannon?
Bannon jest jednym z twórców ruchu "alt-right" w Stanach Zjednoczonych i był zaangażowany w promowanie skrajnie prawicowych idei. Po odejściu z Białego Domu w 2017 r. kontynuował działalność polityczną, wspierając populistyczne ruchy zarówno w USA, jak i w Europie, a także angażując się w różne projekty medialne.
Jest także kontrowersyjny ze względu na swoje wypowiedzi i poglądy, które często spotykają się z krytyką za szerzenie nienawiści i podżeganie do podziałów społecznych.
Źródło: Reuters / The Independent / Washington Post