Nawrocki pytał Hołownię. Przypomniał słowa o planktonie
Ostatnią rundą pytań w debacie Republiki były pytania wzajemne kandydatów. - Jak pan się czuje, gdy pańska telewizja nazywa pana planktonem? - zapytał Nawrocki Hołownię.
– Panie marszałku Szymonie Hołownio, mam do pana pytanie w sprawie praworządności – rozpoczął Karol Nawrocki. – Skoro – jak pan twierdzi – za poprzednich rządów była ona łamana, to jak nazwać sytuację, w której podczas ostatniej debaty telewizja rządowa, finansowana przez rząd Donalda Tuska, być może złamała prawo? – zapytał.
– To telewizja, która – przypomnę – otrzymała 3,5 miliarda złotych z publicznych pieniędzy, które miały trafić do dzieci chorych na raka. Rząd, który pan wspiera, dotuje tę telewizję – zaznaczył Nawrocki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Trzaskowski popełnił błąd z debatą? Senator powiedział wprost
– A ta sama telewizja nazwała pana politycznym planktonem i kandydatem trzeciej kategorii – dodał.
– Po prostu pytam: jak pan się z tym czuje, panie marszałku? – zakończył Karol Nawrocki.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Mentzen uderzył w Hołownię. Ostra odpowiedź: Jesteście tchórzami
Hołownia odpowiada Nawrockiemu. "Plankton może urosnąć do naprawdę dużych rozmiarów"
– Ja już słyszałem o sobie wszystko – odpowiedział Szymon Hołownia na pytanie Karola Nawrockiego. – I z ust waszych popleczników, i z ust rozmaitych mediów – czy to radia, czy telewizji. Ja to rozumiem – dodał spokojnie.
– Telewizja rządowa za rządów pańskiej formacji mówiła o mnie dużo gorsze rzeczy i przedstawiała mnie w znacznie gorszym świetle – przypomniał. – Powtórzę to, co już mówiłem: to, co się wydarzyło w Końskich, wymaga naprawdę skrupulatnego wyjaśnienia – podkreślił.
– Telewizja publiczna musi być publiczna, a nie partyjna. Tak jak było za waszych rządów – gdy zrobiliście z mediów publicznych karykaturę ich idei – ocenił Hołownia.
– Nie jestem dumny z tego, co zrobiliście z mediami – zrobiliście z nich dom publiczny. I teraz trzeba doprowadzić do tego, żeby nigdy więcej nikt takich pokus nie miał. I zapewniam pana, że będę o to walczył – zapowiedział.
– A jak ktoś mnie nazywa "planktonem" – to przypomnę, że chihuahua też może ugryźć, a plankton może urosnąć do naprawdę dużych rozmiarów – zakończył z uśmiechem Szymon Hołownia.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Mentzen ciągle powtarzał to zdanie. Miał jedną odpowiedź na wszystko
"Peleton planktonu". Dziennikarka skomentowała debatę w Końskich
W mediach cały czas rozbrzmiewa temat debat kandydatów na urząd prezydenta RP, które w piątek odbyły się w Końskich. Gościem Aleksandry Pawlickiej na antenie TVP Info była Kamila Gasiuk-Pihowicz.
- Miała to być konfrontacja z Karolem Nawrockim. (...) I nagle wbija się cały peleton planktonu, czy też trzeciej kategorii - jeżeli chodzi o wyniki sondażowe - kandydatów - stwierdziła w pewnym momencie prowadząca. - Nie mylić z Trzecią Drogą - wtrąciła jeszcze Gasiuk-Pihowicz.