Nauczycielkę zbulwersowały nagie sceny w teatrze. Rozpętała piekło
Nauczycielka liceum katolickiego w Poznaniu wybrała się z uczniami do Teatru Polskiego na spektakl "Śluby Panieńskie". Była to jednak dosyć odważna forma interpretacji szkolnej lektury, której towarzyszyły sceny nagości. To właśnie spowodowało ostrą reakcję kobiety.
02.10.2021 12:18
Sytuacja miała miejsce 30 września. Na widowni Teatru Polskiego w Poznaniu zasiadła grupa licealistów. Nie obejrzeli jednak "Ślubów Panieńskich" do końca, bo spektakl przerwała ich nauczycielka wzburzona nagością. Kobieta "na siłę" miała zacząć wyciągać uczniów z sali, a potem wtargnąć do garderoby aktorów z krzykiem.
Zobacz także: Sharon Stone o sytuacji w Polsce. Nowacka dolała oliwy do ognia
Nagie sceny w teatrze
O wszystkim poinformował dyrektor teatru. Maciej Nowak podkreślił w facebookowym wpisie, że "wszyscy są wcześniej uprzedzani, iż w spektaklu pojawia się nagość i nie jest to akademicka interpretacja Fredry". "Uczniowie przychodzący z klasą zawsze muszą okazać zgodę rodziców" - podkreślił.
"Mimo takich zabezpieczeń nauczycielka jednego z poznańskich liceów katolickich wyciągała dziś na siłę z widowni swoje uczennice i uczniów oraz wtargnęła do garderoby krzycząc na aktorów" - napisał.
Maciej Nowak dodał, że "to jest ich praca, sposób zarobkowania i utrzymywania rodzin i należy im się elementarny szacunek". "Młodzież patrzyła na zachowanie nauczycielki z zażenowaniem" - relacjonował dyrektor teatru.