Nauczycielka do Donalda Tuska: "ja waszego wsparcia nie widzę". Odpowiedział
- Wiem, że niektórzy wam przeszkadzają, na nas liczyć możecie - oświadczył szef PO, zwracając się do nauczycieli, którzy rozbili miasteczko w Warszawie. Jedna z nauczycielek odpowiedziała Tuskowi. Dopytując o to, co jego partia konkretnie robi dla nauczycieli, przyznała, że ona tego "wsparcia nie odczuwa".
Pod namiotami Miasteczka Edukacyjnego - ustawionymi w okolicy pomnika Ignacego Daszyńskiego w Warszawie, czyli w pobliżu gmachu Ministerstwa Edukacji - polscy nauczyciele debatują od kilku dni o szkolnictwie. W piątek nauczycieli odwiedził Donald Tusk. Po konferencji prasowej, w której wziął udział także Sławomir Broniarz - prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego, Tusk złożył życzenia nauczycielom, a ci zadali mu kilka konkretnych pytań.
- Macie fatalne warunki pracy. (...) Bardzo też martwię się o swoje wnuki i wnuczki - mam nie tylko polityczny, ale także osobisty powód, żeby przejmować się stanem szkolnictwa w Polsce. (...) Chciałbym, żeby dzieci były szczęśliwe w szkole - podkreślał Tusk, zanim nauczycielki zaczęły zadawać mu pytania. - Szkoła ma też dać szczęście i to jest możliwe dzięki nauczycielom. Wiem, że niektórzy wam w tym przeszkadzają. Życzę wam wszystkiego najlepszego. Na nas liczyć możecie! - mówił na początku.
Jedna z nauczycielek zapytała nagle Tuska, co jego partia robi, by poprawić sytuację nauczycieli. Oświadczyła, że ona osobiście "wsparcia nie odczuwa".
Trwa ładowanie wpisu: facebook
- Rozmawialiśmy niedawno o priorytetach finansowych samorządów. W Gdańsku mówiliśmy o potrzebie podwyżki dla nauczycieli, ale wielu samorządowców - także z mojego środowiska - łapało się za głowę. Rozumieją potrzebę, ale mówią: załatw pieniądze. Sytuacja finansowa samorządów jest dramatyczna - odpowiedział Tusk nauczycielce. Podkreślił, że środowisko nauczycieli "nie może dać się podzielić".
- Kiedy jest presja, to władza wycofuje się z decyzji. To, co robicie, to jest taka forma presji, by uzyskać część rzeczy. Spójrzcie na przypadek podręcznika HiT. Upór władzy zmalał i pojawiły się dla niego alternatywy. Ja oferuję wam pełną pomoc, na mnie liczyć możecie. Uciekam! - zakończył rozmowę Tusk.
Jedna z nauczycielek chciała zadać kolejne pytanie, ale Tusk nie miał już czasu. Szef PO zdążył jeszcze wręczyć nauczycielkom kwiaty. Tusk opuścił Miasteczko Edukacyjne w towarzystwie Sławomira Broniarza.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Spór nauczycieli z rządem. Wiceszef ZNP: liczymy na głos pierwszej damy
Miasteczko Edukacyjne
Sam Związek Nauczycielstwa Polskiego informuje, pisząc o Miasteczku Edukacyjnym, że to miejsce do rozmów m.in. o czasie pracy i warunkach pracy nauczycieli i nauczycielek oraz o tym, jak one wpływają na warunki nauki w szkołach.
Debatę oraz konferencję można oglądać na Facebooku i kanale YouTube "ZNP przedstawia", a także na naszej stronie znp.edu.pl.