Natychmiast zareagował na słowa o śmierci Skrzypek. "Nie mogę słuchać"

• Przesłuchanie Barbary Skrzypek odbyło się 12 marca 2025 r. w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie. Dotyczyło śledztwa ws. spółki Srebrna. Kobieta zmarła 15 marca.
• Prokurator Ewa Wrzosek oraz prokuratura stanowczo zaprzeczają, jakoby przesłuchanie miało negatywny wpływ na zdrowie Skrzypek.
• Oficjalne przyczyny zgonu nie zostały podane do publicznej wiadomości.

Pierwszym tematem w programie "Kawa na Ławę" w TVN24 była niespodziewana śmierć wieloletniej współpracownicy i szefowej biura Prawa i Sprawiedliwości Barbary Skrzypek. - Politycy Prawa i Sprawiedliwości wiążą jej śmierć ze środowym przesłuchaniem jako świadka - zaczął prowadzący Konrad Piasecki.

Zacytował wpis w mediach społecznościowych Mateusza Morawieckiego. "Zaszczuta przez obecną władzę, ciągana po prokuraturach, przesłuchiwana godzinami. Nie bójmy się tych słów - pierwsza ofiara niekończących się opresji wobec opozycji" - napisał były premier.

Marcin Horała z PiS stwierdził, że rozmawiał z osobami, które miały kontakt z Barbarą Skrzypek po przesłuchaniu przez prokurator Ewę Wrzosek, która prowadzi śledztwo ws. "dwóch wież". Horała powiedział, że miała to bardzo przeżywać. - Z relacji tych osób była ewidentnie wstrząśnięta, roztrzęsiona, bardzo ciężko przeżywa - powiedział.

- Znam tylko relacje o ogólnym stanie psychicznym pani Barbary po przesłuchaniu - dodał.

Dariusz Joński ostro zareagował. - To jest obrzydliwe. Ja tego nie mogę już słuchać od wczoraj, co wy znowu robicie. Pan dzisiaj znowu upadł i przebił głową dno, które stworzył Kaczyński - mówił w programie.

- W środę przesłuchano panią Barbarę Skrzypek, na koniec podpisuje się protokół i jeśli są jakieś zastrzeżenia lub uwagi, to świadek może je wpisać. Pani Barbara Skrzypek nie wpisała żadnych uwag. W sobotę po śmierci pani Barbary Skrzypek politycy PiS i zaprzyjaźniona z nimi telewizja sugerują, że zmarła po pięciogodzinnym przesłuchaniu. Nie ma żadnego związku przesłuchania ze śmiercią - kontynuował Joński.

Informacja o jej śmierci Barbary Skrzypek wywołała liczne spekulacje, jednak oficjalne przyczyny zgonu nie zostały podane do publicznej wiadomości. Nie ujawnił ich również prezes Jarosław Kaczyński, mówiąc o Barbarze Skrzypek podczas wywiadu na antenie Telewizji Republika.

Jednocześnie PiS przyjął narrację, według której zaangażowanie prokuratur Ewy Wrzosek oraz osób biorących udział w przesłuchaniu Skrzypek w ubiegłą środę miało rzekomo doprowadzić do tragedii. To wywołało falę kontrowersji i dyskusji na temat wykorzystywania tego wydarzenia w bieżącej walce politycznej.