NATO nie dla Sikorskiego?
Radosław Sikorski raczej nie uzyska kluczowego poparcia Waszyngtonu na stanowisko sekretarza generalnego NATO - pisze "Gazeta Wyborcza". Według informacji dziennika, na razie żadna z osób, wymienianych do zastąpienia Jaapa de Hoop Scheffera, nie wzbudza entuzjazmu amerykańskiej administracji.
"Gazeta Wyborcza" przypomina, że Sikorskiego jest gotowa poprzeć Wielka Brytania, a także prawie wszystkie kraje Europy Środkowej. Jednak - jak zastrzega dziennik - bez poparcia Stanów Zjednoczonych nie można zostać sekretarzem generalnym NATO. Szefa polskiej dyplomacji nie poprą Niemcy ani Francja. A jak twierdzi źródło "Gazety Wyborczej", Stany Zjednoczone nie będą walczyć o Polaka, gdyż prezydentowi Obamie zależy na poprawieniu relacji z tymi krajami.
Według dziennika podczas konferencji bezpieczeństwa Sojuszu w Monachium, sprawę obsady tego stanowiska ma sondować doradca Baracka Obamy do spraw bezpieczeństwa narodowego - James Jones.