Tragiczna śmierć 13-latka z Polski we Włoszech. Podano szczegóły
Tragedia na plaży we Włoszech. 13-latek z Polski podczas zabawy w morzu w Rimini miał "zniknąć wśród fal", a jego ciało odnaleziono kilka plaż dalej. Wszczęto śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci.
13-latek był na wakacjach na plaży w Rimini, razem z rówieśnikami - uczniami polskiej szkoły. Grupą opiekowała się dwójka dorosłych. Około południa morze miało być wzburzone i ratownicy wywiesili czerwoną flagę.
Tymczasem około godz. 13 nastolatek wraz z kolegami weszli do wody. Po pewnym czasie zaczęli mieć problemy z powodu silnych fal. Większość wyszła na brzeg o własnych siłach, ale trzem nastolatkom pomógł ratownik. Jedyną osobą, która nie wyszła z wody, był 13-latek, który miał "zniknąć wśród fal".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zdjęcia z kosmosu pogrążyły Rosjan. Skład paliw płonie od wielu dni
Tragiczny finał
Rozpoczęły się desperackie poszukiwania. Jak relacjonuje portal "Il Resto del Carlino", po około godzinie ciało 13-latka odnaleziono w rejonie innej plaży. Próbowano go reanimować, jednak nic to nie dało i stwierdzono śmierć dziecka.
Jak podają media, włoskie służby wszczęły śledztwo pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci 13-latka.
Czytaj więcej: