Nastolatek podejrzany o 24 włamania
O dokonanie 24 włamań do domów jednorodzinnych podejrzany jest osiemnastolatek zatrzymany przez policję w Białymstoku. Złodziej kradł przeważnie niewielkie, wartościowe rzeczy, które dawały się ukryć w plecaku. Wpadł po nieudanym włamaniu.
31.05.2007 12:50
Jak poinformował w czwartek rzecznik podlaskiej policji Jacek Dobrzyński, złodziej został spłoszony przez obudzonych właścicieli domu, którzy zawiadomili policję.
Niedługo potem jeden z patroli wylegitymował na pobliskiej ulicy osiemnastolatka, który miał w plecaku m.in. metalową łapkę, rękawiczki, czarny kombinezon i kominiarkę. Nastolatek został zatrzymany.
Policja postawiła mu zarzut dokonania 24 włamań - sprawca takich przestępstw na kilku sąsiadujących ze sobą osiedlach był już bowiem poszukiwany. Wszystkie miały podobny przebieg: gdy lokatorzy spali, złodziej wchodził na niższą kondygnację domu. Często dostawał się do środka przez otwarte okno lub balkon. Kradł pieniądze, biżuterię, aparaty fotograficzne i telefony komórkowe. Czasem zabierał kluczyki do samochodów i dokumenty, ale samochodów nie kradł.
Jak dodał Dobrzyński, w czasie przesłuchania chłopak przyznał się, że zwracał uwagę na informacje o włamaniach podawane w mediach. Gdy w jednej z gazet przeczytał, że policja jest na tropie włamywacza do domów jednorodzinnych, na pewien czas zaprzestał działalności.
Prokuratura zdecyduje, czy wnioskować o areszt zatrzymanego. Przy zarzucie wielokrotnych kradzieży z włamaniem, grozi mu nawet do 10 lat więzienia.