Straszy Bałtów i Polskę. "Rosja odpowie atakiem na NATO"

Siergiej Naryszkin, dyrektor Służb Wywiadu Zagranicznego Rosji wygłosił w Mińsku groźby pod adresem NATO i sąsiadów Białorusi. Rosyjskie media relacjonujące spotkanie Naryszkina z białoruskim dyktatorem Ałeksandrem Łukaszenką i zwołaną po nim konferencję prasową podały, że było to przedstawienie warunków "pokojowego rozwiązania konfliktu w Ukrainie".

Siergiej Naryszkin, dyrektor Służb Wywiadu Zagranicznego Rosji
Siergiej Naryszkin, dyrektor Służb Wywiadu Zagranicznego Rosji
Źródło zdjęć: © Getty Images | Contributor#8523328

Wiele informacji podawanych przez rosyjskie media lub przedstawicieli władzy to element propagandy. Takie doniesienia są częścią wojny informacyjnej prowadzonej przez Federację Rosyjską.

Co musisz wiedzieć?

  • Siergiej Naryszkin, dyrektor Służby Wywiadu Zagranicznego Rosji, spotkał się w Mińsku z Alaksandrem Łukaszenką. Przedstawił warunki - jak doniosły prorosyjskie media - "pokojowe rozwiązania konfliktu na Ukrainie".
  • Bliski współpracownik Władimira Putina ostrzegł, że w przypadku agresji NATO na Rosję lub Białoruś, szkody poniesie cały Sojusz Północnoatlantycki, ale w pierwszej kolejności ucierpi Polska oraz kraje bałtyckie.
  • Naryszkin stwierdził także, że Ukraina chce militarnej kontynuacji konfliktu.

Jakie są strategiczne cele Rosji?

Siergiej Naryszkin, dyrektor Służby Wywiadu Zagranicznego Rosji, w rozmowie z dziennikarzami obecnymi na konferencji prasowej, zwołanej po jego rozmowach z białoruskim dyktatorem podkreślił, że warunki pokojowego porozumienia obejmują neutralny, bezjądrowy status Ukrainy. Dodał też, że Rosja oczekuje "demilitaryzacji i denazyfikacji ukraińskiego państwa".

Co oznacza uznanie granic Rosji?

Naryszkin zaznaczył, że kluczowym elementem porozumienia jest uznanie suwerenności i obecnych granic Rosji. Dodał również, że konieczne jest anulowanie wszystkich "dyskryminacyjnych" ustaw przyjętych na Ukrainie po 2014 roku.

Jakie ostrzeżenia skierowane zostały do Polski i krajów bałtyckich?

Siergiej Naryszkin ostrzegł, że "służby bezpieczeństwa Rosji i Białorusi są gotowe do działania, biorąc pod uwagę zwiększoną eskalację ze strony Europy w związku z Ukrainą".

- Jeśli NATO zaatakuje Rosję lub Białoruś, Moskwa dokona odwetu na Sojusz Północnoatlantycki jako całość, ale Polska i kraje bałtyckie ucierpią w pierwszej kolejności - ostrzegał szef służby zagranicznego wywiadu.

Rosyjska ocena oczekiwań Ukrainy

Naryszkin podzielił się także opinią na temat postawy Ukrainy wobec konfliktu. Stwierdził, że Kijów nie zmierza do pokoju. - Rozumiemy, że Ukraina chce militarnej kontynuacji konfliktu i rozumiemy dlaczego. Tylko w takich warunkach obecne władze w Kijowie pozostaną na swoich stanowiskach i nie odpowiedzą przed narodem za swoje decyzje - powiedział kremlowski urzędnik.

Źródło: TASS, WP.PL

Źródło artykułu:WP Wiadomości
rosjabiałoruśnato

Wybrane dla Ciebie