Straszy Bałtów i Polskę. "Rosja odpowie atakiem na NATO"
Siergiej Naryszkin, dyrektor Służb Wywiadu Zagranicznego Rosji wygłosił w Mińsku groźby pod adresem NATO i sąsiadów Białorusi. Rosyjskie media relacjonujące spotkanie Naryszkina z białoruskim dyktatorem Ałeksandrem Łukaszenką i zwołaną po nim konferencję prasową podały, że było to przedstawienie warunków "pokojowego rozwiązania konfliktu w Ukrainie".
Wiele informacji podawanych przez rosyjskie media lub przedstawicieli władzy to element propagandy. Takie doniesienia są częścią wojny informacyjnej prowadzonej przez Federację Rosyjską.
Co musisz wiedzieć?
- Siergiej Naryszkin, dyrektor Służby Wywiadu Zagranicznego Rosji, spotkał się w Mińsku z Alaksandrem Łukaszenką. Przedstawił warunki - jak doniosły prorosyjskie media - "pokojowe rozwiązania konfliktu na Ukrainie".
- Bliski współpracownik Władimira Putina ostrzegł, że w przypadku agresji NATO na Rosję lub Białoruś, szkody poniesie cały Sojusz Północnoatlantycki, ale w pierwszej kolejności ucierpi Polska oraz kraje bałtyckie.
- Naryszkin stwierdził także, że Ukraina chce militarnej kontynuacji konfliktu.
Jakie są strategiczne cele Rosji?
Siergiej Naryszkin, dyrektor Służby Wywiadu Zagranicznego Rosji, w rozmowie z dziennikarzami obecnymi na konferencji prasowej, zwołanej po jego rozmowach z białoruskim dyktatorem podkreślił, że warunki pokojowego porozumienia obejmują neutralny, bezjądrowy status Ukrainy. Dodał też, że Rosja oczekuje "demilitaryzacji i denazyfikacji ukraińskiego państwa".
Co oznacza uznanie granic Rosji?
Naryszkin zaznaczył, że kluczowym elementem porozumienia jest uznanie suwerenności i obecnych granic Rosji. Dodał również, że konieczne jest anulowanie wszystkich "dyskryminacyjnych" ustaw przyjętych na Ukrainie po 2014 roku.
Jakie ostrzeżenia skierowane zostały do Polski i krajów bałtyckich?
Siergiej Naryszkin ostrzegł, że "służby bezpieczeństwa Rosji i Białorusi są gotowe do działania, biorąc pod uwagę zwiększoną eskalację ze strony Europy w związku z Ukrainą".
- Jeśli NATO zaatakuje Rosję lub Białoruś, Moskwa dokona odwetu na Sojusz Północnoatlantycki jako całość, ale Polska i kraje bałtyckie ucierpią w pierwszej kolejności - ostrzegał szef służby zagranicznego wywiadu.
Przeczytaj również: Maciej Wąsik nie pojawi się na komisji śledczej ds. Pegasusa
Rosyjska ocena oczekiwań Ukrainy
Naryszkin podzielił się także opinią na temat postawy Ukrainy wobec konfliktu. Stwierdził, że Kijów nie zmierza do pokoju. - Rozumiemy, że Ukraina chce militarnej kontynuacji konfliktu i rozumiemy dlaczego. Tylko w takich warunkach obecne władze w Kijowie pozostaną na swoich stanowiskach i nie odpowiedzą przed narodem za swoje decyzje - powiedział kremlowski urzędnik.
Źródło: TASS, WP.PL