Napadli na właścicielkę kantoru, która wcześniej zleciła im zabójstwo męża

Proces trzech mężczyzn, którzy napadli na
właścicielkę kantoru z Buska-Zdroju (Świętokrzyskie), rozpoczął
się w Sądzie Okręgowym w Kielcach. Dwóch z nich
prokuratura oskarżyła też o zabójstwo b. męża tej kobiety, do
którego ona miała ich nakłaniać. Kobieta nie doczekała pierwszej
rozprawy - w areszcie miała atak serca, wkrótce potem zmarła.

Według Prokuratury Okręgowej w Kielcach oskarżeni działając wspólnie i w porozumieniu usiłowali dokonać rozboju na Dorocie M. w październiku 2004 roku. Próbowali wyrwać jej torebkę, w której miała pieniądze w różnych walutach o łącznej wartości około 100 tys. zł. Bili ją, kopali, grozili nożem i pistoletem. Dzięki oporowi pokrzywdzonej i interwencji innych osób nie udało im się wyrwać torebki i uciekli.

Dwaj oskarżeni - Sebastian P. i Robert O. - przyznali się przed sądem do tego, że usiłowali wyrwać właścicielce kantoru torebkę. Zaprzeczyli, by ją bili lub kopali. Według nich obrażenia powstały, gdy kobieta się przewróciła. Zaprzeczyli również, by mieli pistolet i nóż.

Z ich relacji wynika, że do Buska przywiózł ich krewny kobiety Norbert Sz., który wiedział, że będzie miała dużo pieniędzy. Mężczyzna miał opisać, jak wygląda jego ciotka i wskazał im jej dom. Sam czekał w samochodzie. Norbert Sz. nie przyznał się do zarzucanego czynu i odmówił odpowiedzi na pytania.

Następna rozprawa odbędzie się 28 grudnia.

Oskarżeni pochodzą z Buska-Zdroju i Chrzanowa. Mają 23-26 lat. Wszyscy byli już karani.

Norbert Sz. i Robert O. wraz z trzecim mężczyzną zostali oskarżeni również o zabójstwo w listopadzie 2004 roku byłego męża Doroty M., który także miał kantor w Busku-Zdroju. Prokuratura oskarżyła Dorotę M. o nakłanianie do tej zbrodni. Proces w tej sprawie w listopadzie rozpoczął się w Sądzie Okręgowym w Kielcach. Kobieta, która nie przyznała się do winy, nie doczekała pierwszej rozprawy - w areszcie przeszła atak serca, wkrótce potem zmarła.

Mężczyźni oskarżeni o zabójstwo nie przyznają się do winy. Norbert Sz. wyjaśnił przed sądem, że są to wymysły Krzysztofa Ł., z którym siedział w jednej celi i opowiadał mu o rodzinie, m.in. o tym, że zastrzelono mu wujka. Według niego Ł., który oskarżony jest o liczne zabójstwa, współpracuje z policją i prokuraturą.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Działo się w nocy. Trump spotkał się z zakładnikiem Hamasu
Działo się w nocy. Trump spotkał się z zakładnikiem Hamasu
PiS postawi na Bocheńskiego? "Chciałbym być premierem"
PiS postawi na Bocheńskiego? "Chciałbym być premierem"
Żołnierze Gwardii Narodowej na przedmieściach Chicago. "Inwazja"
Żołnierze Gwardii Narodowej na przedmieściach Chicago. "Inwazja"
Zostali deportowani z Izraela. Portugalia chce od nich zwrotu kosztów
Zostali deportowani z Izraela. Portugalia chce od nich zwrotu kosztów
11-latek walczy o życie. Dwukrotnie odmówiono mu karetki
11-latek walczy o życie. Dwukrotnie odmówiono mu karetki
Cenckiewicz chwali Tuska. "Wypowiedział się w tym duchu, co ja"
Cenckiewicz chwali Tuska. "Wypowiedział się w tym duchu, co ja"
Hegseth zatwierdził projekt myśliwca nowej generacji
Hegseth zatwierdził projekt myśliwca nowej generacji
Zostanie ambasadorem USA w Polsce. Senat zaakceptował Toma Rose
Zostanie ambasadorem USA w Polsce. Senat zaakceptował Toma Rose
4 Polaków w II etapie Konkursu Chopinowskiego. Jest decyzja jury
4 Polaków w II etapie Konkursu Chopinowskiego. Jest decyzja jury
Ukraińskie drony poprawiają osiągi. Mogą pokonać nawet 2 tys. km
Ukraińskie drony poprawiają osiągi. Mogą pokonać nawet 2 tys. km
Nie boją się sankcji. "Północnokoreański Windows" otworzył filię w Rosji
Nie boją się sankcji. "Północnokoreański Windows" otworzył filię w Rosji
Super jacht oligarchy niszczeje w Dubaju. Jest wart 200 mln dolarów
Super jacht oligarchy niszczeje w Dubaju. Jest wart 200 mln dolarów