Do napadu doszło około godziny 9.40. Pod siedzibę banku podjechało białe bmw z czterema mężczyznami w środku. Trzech z nich, z założonym kominiarkami, wtargnęło do budynku - powiedział w piątek Krzysztof Hajdas z biura prasowego Komendanta Stołecznego Policji.
Bandyci zastraszyli bronią kasjerki i klientów. Skradli prawdopodobnie około 40 tys. zł i uciekli samochodem.
Krótko po napadzie w okolicy banku policja zatrzymała trzech podejrzanie zachowujących się mężczyzn (policjanci nie ujawniają, co wzbudziło ich podejrzenia). Trwają ustalenia, czy zatrzymani mają coś wspólnego z napadem. (an)
