Najgorsze notowania Kwaśniewskiego w historii
W listopadzie pogorszyły się oceny
działalności Sejmu, Senatu i prezydenta - wynika z sondażu
Centrum Badania Opinii Społecznej. CBOS zwraca uwagę, że wprawdzie działania prezydenta Polacy nadal oceniają w większości dobrze, jednak obecnie jego notowania są najgorsze od początku sprawowania urzędu.
Przytaczany sondaż - podają jego autorzy - jest pierwszym po ujawnieniu okoliczności spotkania Jana Kulczyka z Władimirem Ałganowem, w kontekście którego wymieniano osobę prezydenta.
Ponad trzy czwarte dorosłych Polaków (77% - o 2 więcej niż w październiku))
negatywnie ocenia działania posłów, co dziewiąty (11% - spadek o 3 punkty proc.) wypowiada się o nich pozytywnie.
Senat uzyskuje nieco lepsze oceny niż Sejm: mniej niż jedna piąta ankietowanych (18%) uważa, że działa on dobrze, trzy piąte zaś (61%) jest przeciwnego zdania. W porównaniu z poprzednim miesiącem również notowania Senatu się pogorszyły - nastąpił 3 punktowy spadek ocen pozytywnych i 6 punktowy wzrost negatywnych.
Komentując ten fragment sondażu CBOS podaje, że w elektoratach wszystkich głównych sił politycznych - zarówno koalicji rządzącej, jak i opozycji - większość stanowią osoby wyrażające dezaprobatę działalności Sejmu. Badani deklarujący udział w ewentualnych wyborach parlamentarnych, lecz niezdecydowani, na kogo głosować, mają nieznacznie lepsze zdanie o pracy Sejmu niż osoby niezamierzające w nich uczestniczyć.
Prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego dobrze ocenia nieco ponad połowa ankietowanych (52%), a ponad jedna trzecia (37%) ma o jego pracy złe zdanie.
W ciągu miesiąca, poprzedzającego listopadowy sondaż, notowania prezydenta wyraźnie się pogorszy (5 punktowy wzrost dezaprobaty i 7 punktowy spadek akceptacji) - zwraca uwagę CBOS. Dodaje, że są to "najgorsze oceny od początku urzędowania" prezydenta i zwraca uwagę, że "najprawdopodobniej zaszkodziły mu publiczne dyskusje o jego związkach z Janem Kulczykiem i wymienienie nazwiska prezydenta w kontekście sprawy PKN Orlen".
Potencjalni wyborcy partii lewicowych (SLD, SdPl, UP), a także PSL w zdecydowanej większości wystawiają prezydentowi dobre oceny. W elektoratach PO i Samoobrony grupy aprobujących go i niekceptujących są liczebnie porównywalne, natomiast wyborcy LPR i PiS częściej wyrażają opinie negatywne niż pozytywne - wynika z badań CBOS. Osoby deklarujące gotowość głosowania w hipotetycznych wyborach parlamentarnych, lecz niewskazujące, na którą partie oddałyby głos, w większości mają dobre zdanie o działaniach prezydenta.
Badania przeprowadzono w dniach 5-8 listopada na liczącej 988 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych Polaków.