Na wypadek wojny
(PAP)
Brytyjskie władze zwróciły się do szpitali
i kościołów, aby przygotowały się do zajęcia się rannymi w
ewentualnej wojnie z Irakiem - pisze "The Times".
Ministerstwo Obrony zaleciło, by szefowie regionalnych oddziałów służby zdrowia sporządzili listę znajdujących się w pobliżu lotnisk jednostek, zajmujących się poparzeniami i chirurgią plastyczną, które będą mogły przyjąć ofiary ataku biologicznego lub chemicznego.
Do kościoła zwrócono się, by "diecezje zadbały o duchową pomoc i opiekę nad ofiarami wojennymi i ich bliskimi". Władze radzą, aby w okresie konfliktu świątynie były otwarte tak długo jak to możliwe.
Przedstawiciele Ministerstwa Obrony omawiali z szefami służby zdrowia, w jaki sposób należy się przygotować do przywiezienia rannych żołnierzy ze Środkowego Wschodu, jeżeli będzie tam konflikt.
Ranni w pierwszej kolejności będą trafiać do szpitali w Londynie i w pobliżu lotnisk. Przygotowana do przyjęcia ofiar konfliktu ma być też baza brytyjskiego lotnictwa na Cyprze oraz szereg specjalistycznych placówek medycznych w Wielkiej Brytanii.
W ramach przygotowań do wojny z Irakiem Wielka Brytania zmobilizowała rezerwistów oraz wysłała na Środkowy Wschód ponad 40 tysięcy żołnierzy.