Na Słowacji zginęła kobieta porażona piorunem
Na Słowacji piorun śmiertelnie poraził 39-letnią kobietę, gdy ta z grupą wiernych wyszła z kościoła - poinformowała słowacka agencja TASR, powołując się na służby medyczne.
Do tragedii doszło we wsi Kluknava, położonej we wschodniej części Słowacji. Po zakończonej mszy wielu wiernych zebrało się pod starą lipą, by schronić się przed nawałnicą.
Piorun uderzył w drzewo, rażąc śmiertelnie kobietę. Poważne obrażenia odniosło siedem osób, z których jedna jest w stanie krytycznym.
Nad Europą przetacza się potężny front burzowy. Sobota była pracowitym dniem dla strażaków w związku z nawałnicami, które przeszły nad Polską. Jak poinformował rzecznik Państwowej Straży Pożarnej Paweł Frątczak, do wieczora interweniowali oni ponad 2300 razy, usuwając połamane przez wiatr konary, zabezpieczając uszkodzone dachy i wypompowując wodę z zalanych piwnic.
Najwięcej pracy mieli strażacy z województw mazowieckiego i śląskiego. W każdym z nich interweniowali ponad 500 razy. Paweł Frątczak dodał, że w całym kraju silny wiatr zerwał lub uszkodził dachy na ponad 200 budynkach, w tym na 134 budynkach mieszkalnych.