Na londyńskich lotniskach wprowadzono badania w związku z wirusem Ebola
Wzorem Stanów Zjednoczonych, w Wielkiej Brytanii wprowadzono ostrzejszą kontrolę podróżnych przybywających z krajów dotkniętych Ebolą - Gwinei, Sierra Leone i Liberii. Kontrola będzie polegać na ustaleniu trasy ich podróży i tego, czy mogli się zetknąć z chorymi na Ebolę.
Wywiady z podróżnymi będą prowadzone na dwóch lotniskach - Heathrow i Gatwick oraz na dworcach, na których staje pociąg eurostar z Paryża i Brukseli do Londynu. Z oświadczenia Downing Street nie wynika, by zaostrzono kontrole w portach i u wylotu tunelu pod Kanałem La Manche. Już wcześniej linie British Airways zawiesiły połączenia lotnicze z Sierra Leone. Nie ma też bezpośrednich połączeń między Londynem a Gwineą i Liberią, ale i tak do Wielkiej Brytanii dociera co miesiąc okrężną drogą około 6 tysięcy podróżnych z tych trzech krajów.
Wiadomość o zaostrzonej kontroli przyjezdnych zbiegła się z informacjami o śmierci w Macedonii obywatela brytyjskiego z objawami wskazującymi na Ebolę. Brytyjczyk został przyjęty do szpitala w Skopje wczoraj po południu, a wieczorem już nie żył. Wszyscy goście w hotelu, w którym mieszkał, zostali poddani kwarantannie.