N. Zelandia: parlamentarna głowa ocenzurowana
Nowozelandzcy politycy chcą, aby telewizyjne kamery nie pokazywały w parlamencie ich łysin - donosi w piątek dziennik Wellington's Dominion.
Lider opozycyjnej partii ACT, Richard Prebble domaga się zlikwidowania kamer na górnych galeriach parlamentu, które transmitują obraz z całej izby. Pokazują jednak także łysinę parlamentarzystów. Dlatego zdecydowano się umieścić kamery nieco niżej.
Nowozelandzki spiker parlamentu (odpowiednik naszego marszałka Sejmu)
, Jonathan Hunt powiedział, że z nowego sposobu przekazywania obrazu powinny się cieszyć także parlamentarzystki. Pewnego razu otrzymałem listy, w których wyborcy radzili dwóm parlamentarzystkom uporządkowanie swoich fryzur. Nie miałem jednak odwagi przekazać tych sugestii - przyznał Hunt. (mag)