Morawiecki zrezygnował z panelu PiS. Wcześniej wycięli go z rady programowej
Mimo zapowiedzi Mateusz Morawiecki nie pojawił się na spotkaniu programowym Prawa i Sprawiedliwości, gdzie miał wziąć udział w panelu m.in. z Przemysławem Czarnkiem. Jak wynika z informacji WP, były premier sam zrezygnował po tym, jak wykluczono go z zespołu prac programowych PiS.
W sobotę 22 listopada w Centrum Prasowym Foksal w Warszawie odbywa się pierwsze spotkanie programowe PiS w cyklu "Myśląc Polska: Alternatywa 2.0".
Zapowiadano m.in. panel "Dezinformacje i manipulacje w polityce rządu Donalda Tuska", w którym mieli wziąć udział m.in. Przemysław Czarnek oraz Mateusz Morawiecki. Byłego premiera jednak finalnie zabrakło na spotkaniu.
Morawiecki na Marszu Niepodległości. Padła odpowiedź ws. Ziobry
Morawiecki sam zrezygnował
Według informacji Wirtualnej Polski wiceprezes PiS Mateusz Morawiecki sam zrezygnował z udziału w konferencji. Powodem - jak słyszymy - jest jego wykluczenie z zespołu prac programowych PiS przez frakcję Tobiasza Bocheńskiego, Patryka Jakiego i Jacka Sasina, o czym informowaliśmy w Wirtualnej Polsce. Z tego sporu - jak się dowiadujemy - bardzo niezadowolony jest szef Rady Programowej PiS prof. Piotr Gliński. Według naszych niektórych rozmówców rozważa on rezygnację z funkcji szefa rady.
Ostatnio Gliński organizował konwencję programową PiS w Katowicach, jednak jego udział w tworzeniu programu PiS został mocno ograniczony. Gliński jest stronnikiem Mateusza Morawieckiego. Obaj uważają - jak słyszymy nieoficjalnie - że twórcy zespołów programowych długo ukrywali swoją aktywność w tym zakresie. To oznacza nowy konflikt w PiS - i personalny, i programowy.
Jak informowaliśmy w Wirtualnej Polsce, w zespole do opracowania założeń programowych znaleźli się Mariusz Błaszczak, Jacek Sasin, Przemysław Czarnek, Tobiasz Bocheński i Patryk Jaki.
Powstanie 18 grup, które mają odpowiadać za szczegóły kolejnych rozdziałów programu. Według informacji WP zabrakło nie tylko byłego premiera Mateusza Morawieckiego, ale też jego najbardziej zaufanych ludzi. Jedynie nad zagadnieniami ustrojowymi ma pracować Krzysztof Szczucki.
Michał Wróblewski, dziennikarz Wirtualnej Polski