Monika Jaruzelska: żadnego rozwodu nie będzie
Żadnego rozwodu nie będzie! Jaki kraj takie bunga-bunga. Nie wydaje się pani to wszystko groteskowe? Z drugiej strony są ludzie, którzy próbują żerować na naszej rodzinie, dzielić nas,
wykorzystać chorobę w najbardziej podły sposób - powiedziała Monika Jaruzelska, córka gen. Jaruzelskiego w rozmowie z tygodnikiem "Wprost".
10.02.2014 | aktual.: 10.02.2014 13:08
W ubiegłym tygodniu "Super Express" podał, że Barbara Jaruzelska oskarża Wojciecha Jaruzelskiego o romans z opiekunką. Żona generała zapowiedziała też rozwód z mężem.
Do sprawy odniosła się Monika Jaruzelska, córka generała. W rozmowie z "Wprost" powiedziała, że "żadnego rozwodu nie będzie". - Jaki kraj takie bunga-bunga. Nie wydaje się pani to wszystko groteskowe? Z drugiej strony są ludzie, którzy próbują żerować na naszej rodzinie, dzielić nas, wykorzystać chorobę w najbardziej podły sposób - powiedziała córka gen. Jaruzelskiego.
- Mama czuje się bardzo samotna. Ma opiekunkę, ja też ją odwiedzam. Jednak sytuacja emocjonalna mamę przerasta. W końcu też już mocno starszą, 84-letnią panią. Miała guz mózgu, chore serce, nie może spać. Bardzo chciałabym pomóc mamie, jednak nie mogę być z nią cały czas. Niestety, nie mogę też zapobiec temu, żeby nie została łupem tabloidów - powiedziała Jaruzelska. Jej zdaniem, nie przez przypadek materiał ukazał się w dniu 25 rocznicy Okrągłego Stołu.
Monika Jaruzelska skomentowała też sprawę samej wypowiedzi jej mamy w mediach w sprawie rozwodu. - Rzeczywiście pewnie było tak, że mama podniosła słuchawkę, bo ojciec jest od dawna w szpitalu i dziennikarze o tym wiedzą. Nie sądzę, by inicjatywa rozmowy z mediami wyszła od mojej mamy - dodała. Powiedziała też, że "tata nie chciał wydawać żadnego oświadczenia. Powiedział, że nie będzie schodził do takiego poziomu".
Źródło: "Wprost"