W poniedziałek o świcie rosyjskie siły powietrzne zaatakowały dwukrotnie Charków. Do ataku doszło kilkanaście godzin przed spotkaniem Zełenskiego z Trumpem w Białym Domu. Na nagraniu udostępnionym przez Associated Press widać wybuchy spowodowane atakiem pięciu dronów na osiedle mieszkalne.
- "Po tygodniu względnej ciszy wydawało się, że Charków może wreszcie cieszyć się co najmniej siedmioma dniami bez rosyjskich ostrzałów po raz pierwszy od dawna. Jednak w niedzielę wieczorem wróg ponownie rozpoczął swoje terrorystyczne działania z nową energią" - napisał mer Charkowa na platformie X, publikując nagranie z momentu ataku. W poniedziałek podano, że zginęło 20 osób, w tym 18-miesięczne i 16-letnie dziecko. W mieście ogłoszono żałobę.
Atak odbył się przed spotkaniem prezydentów Ukrainy i USA. - "Trump zrezygnował z wymogu osiągnięcia zawieszenia broni w celu kontynuowania rozmów i zgodził się ze stanowiskiem Putina, że negocjacje powinny skupiać się na długoterminowym rozwiązaniu konfliktu" - poinformowała AP.