Mogło dojść do tragedii. Kobieta stała na dachu i chciała skoczyć
Mieszkanka Katowic uciekła ze szpitala i chciała skoczyć z dachu. Policjanci powstrzymali kobietę przed samobójstwem i odwieźli do izby wytrzeźwień.
Patrol policji otrzymał zgłoszenie, że ze szpitala przy ul. Raciborskiej uciekła kobieta i chce odebrać sobie życie. Mundurowi od razu ruszyli do akcji, chcąc uratować uciekinierkę.
Zaangażowanych do akcji zostało kilka patroli, które przeszukiwały okolicę. W końcu udało się im trafić na ślad kobiety, która udała się w kierunku swojego mieszkania. Gdy funkcjonariusze sprawdzali klatki schodowe, usłyszeli głośne trzaski dochodzące z wyższych pięter. Szybko pobiegli na górę, okazało się, że właz był otwarty, a kobieta stała na brzegu dachu.
Pacjentka szpitala odgrażała się, że skoczy, jednak po kilkuminutowych namowach policjantów odeszła od krawędzi. Po zejściu z dachu została poddana badaniu alkomatem, który wykazał blisko jeden promil alkoholu w organizmie. Kobieta trafiła do izby wytrzeźwień.