W Madrycie młodzi ludzie uniemożliwili ruch na kilku głównych ulicach i usiłowali przedostać się przed budynek parlamentu. Interweniowała policja. Co najmniej 12 osób zostało rannych, w tym 4 policjantów. Co najmniej 4 osoby zatrzymano.
Młodzi ludzie protestowali przeciwko stale rosnącym cenom mieszkań, odwołując się do artykułu 47 konstytucji Hiszpanii, w którym gwarantuje się prawo obywateli do godnego mieszkania. Demonstrowali też przeciwko powszechnej korupcji w sektorze budownictwa, niewystarczającej jego kontroli ze strony państwa i niedostatkom uregulowań prawnych.
Komentatorzy wskazują, że akcja miała charakter spontaniczny i apolityczny.
Ministerstwo budownictwa zapowiedziało przedstawienie jeszcze w tym miesiącu projektu ustawy w sprawie terenów budowlanych, który ma zapewnić budowę przez państwo większej ilości tanich mieszkań. Projekt przewiduje także inny sposób wyliczania wartości gruntów, zgodny z ich wartością realną.
Bank Hiszpanii podaje, że średnia cena za 1 m kwadratowy mieszkania wynosiła w ubiegłym roku ponad 2,5 tys. euro. Mieszkania są najdroższe w stolicy - w Madrycie za metr kwadratowy trzeba zapłacić ponad 3,6 tys. euro.
Grażyna Opińska
