ŚwiatMitologia mate

Mitologia mate

Dla jednych yerba mate jest zamorskim ziołem, inni uważają ją za gatunek herbaty. Obie te wersje nie mają jednak nic wspólnego z rzeczywistością.

Mitologia mate
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

23.02.2009 | aktual.: 23.02.2009 13:42

Yerba mate to napar z suszonych liści ostrokrzewu paragwajskiego. W Europie nie ma wielu zwolenników – jest ekscentryczną ciekawostką. Natomiast mieszkańcom Ameryki Łacińskiej mate jest potrzebna jak powietrze.

Przez wieki obrosła mitami, legendami i rytuałami, których nieprzestrzeganie jest uznawane za podeptanie tradycji. Każde z plemion ma własną wersję legendy o pochodzeniu yerba mate. Wszystkie podania łączy wspólny mianownik: ludziom podarowali ją mieszkańcy niebios albo ich ziemscy namiestnicy. Wedle jednej z wersji boski napój sprowadziły na ziemię dwie boginki. Podczas spaceru przestraszył je jaguar, a przechodzący akurat Indianin odpędził drapieżnika. Wdzięczne boginki przekazały mu sekret przyrządzania napoju, który gasi pragnienie i dodaje sił. Indianie Guarani twierdzą natomiast, że napojem obdarował ich bóg płci męskiej.

Opowiadana jest także historia o chorym starcu i jego pięknej córce, która wraz ze słabowitym ojcem błądziła na zimnie z dala od rodzinnych stron. Pewien szaman ulitował się nad nieszczęsną i nauczył ją sporządzać uzdrawiający napar, dzięki któremu umierający starzec momentalnie nabrał sił i oboje mogli powrócić do domu. Kolejny wariant dorzuca, że spotkanie z czarownikiem kosztowało dziewczynę życie – szaman był tak zachwycony jej urodą, że postanowił ją zatrzymać, zamieniając w cudowną roślinę, której liście posłużyły Indianom do przyrządzenia boskiego naparu.

Nadieżda Moisiejewa

Pełna wersja artykułu dostępna w aktualnym wydaniu "Forum".

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)