Mężczyzna zaczepiał dzieci w Dęblinie, proponował im słodycze
Nieznany mężczyzna zaczepiał dzieci w Dęblinie. Proponował im słodycze, mówił, że szuka córeczki i chce, by uczniowie pomogli mu jej szukać. Wszystko działo się w rejonie Zespołu Szkół nr 4.
Mężczyzny, który zaczepiał dzieci, poszukuje policja. Jego identyfikacja może być jednak trudna, bo szkolny monitoring był w tym okresie serwisowany.
Po sygnałach ze strony dzieci interweniowali rodzice, w placówce zwiększono także środki bezpieczeństwa. Według relacji dzieci, mężczyzna miał oferować lody w zamian za poszukanie wraz z nim w szkole zaginionej córki.
Sprawą zajęła się policja, a w placówce pojawiła się ochrona. Każdy wchodzący do szkoły jest teraz legitymowany, a boczne wejścia zostały zamknięte. - Bardzo ważna jest także edukacja młodzieży - mówi dyrektor dęblińskiej placówki Elżbieta Trzaskowska. Chodzi o to, by rodzice ostrzegli dzieci przed zagrożeniami we współczesnym świecie. Dyrektorka podkreśla jednak, że nie powinno to być straszenie, a informacja.