Tusk wie jak wygrać z PiS? Chodzi o Morawieckiego
W mediach pojawiły się informację, że Donald Tusk znalazł sposób na wygraną z PiS. Były premier miałby to osiągnąć poprzez skupienie uwagi na Jarosławie Kaczyńskim i jednoczesną marginalizację premiera Mateusza Morawieckiego.
Jak donosi "Super Express" Platforma Obywatelska stanęła przed wyborem kogo należałoby uczynić największym przeciwnikiem politycznym Donalda Tuska przed kolejnymi wyborami parlamentarnymi. Według informacji dziennika wybór padł na Jarosława Kaczyńskiego. Rozmówcy "SE" twierdzą, że to przemyślana strategia.
Morawiecki groźniejszy od Kaczyńskiego
Informator dziennika z PO stwierdził, że decyzja wynika z tego że wyborcy PO znacznie większą niechęcią darzą prezesa PiS niż szefa rządu. - Stąd w każdym przemówieniu Tuska występuje ten "zły Kaczyński", a odniesień do Morawieckiego w ogóle nie ma. Donald wie, że Morawiecki to trudny przeciwnik, ze sznytem europejskim, znający się na gospodarce. Chcemy unikać obecnego szefa rządu, tylko Kaczyński i Macierewicz budzą największe upiory i mobilizują nasz elektorat - powiedział gazecie anonimowy polityk PO.
Taki pomysł na wygraną nie dziwi posła PiS Bartosza Kownackiego, który w obecnym premierze dostrzega wiele cech, które ma również Donald Tusk. - Tusk boi się Morawieckiego, bo w jakimś sensie Morawiecki jest takim Tuskiem, tylko o 20 lat młodszym. Morawiecki ładnie wygląda, spokojnie mówi, dobrze się prezentuje, więc obecny szef rządu jest lepszą wersją Donalda Tuska. I nie dziwię się, że lepsza wersja Tuska jest dziś zagrożeniem dla Tuska - powiedział poseł w rozmowie z dziennikiem.
Źródło: "Super Express"