Mazowiecki NFZ: CBA zabezpieczyła dokumenty ze szpitala MSWiA
Centralne Biuro Antykorupcyjne zabezpieczyło
dokumenty Narodowego Funduszu Zdrowia dotyczące szpitala MSWiA w
Warszawie - poinformował rzecznik mazowieckiego
oddziału NFZ Jerzy Serafin. CBA podejrzewa, że szpital wyłudził
pieniądze od NFZ. Kontrola dokumentacji przeprowadzona przez NFZ
nie wykazała żadnych nieprawidłowości.
11.06.2007 | aktual.: 11.06.2007 17:34
CBA podejrzewa, że szpital MSWiA w ciągu trzech miesięcy wyłudził od Narodowego Funduszu Zdrowia 3 mln zł. Chodzi o listopad i grudzień 2006 r. oraz styczeń 2007 r.
Według Serafina, w ubiegłym roku ówczesny dyrektor szpitala MSWiA Marek Durlik zgłosił Funduszowi duże nadwykonania. Ale - jak przyznał - szpital przejął pacjentów ze zlikwidowanego Szpitala Elżbietanek i pacjentów z całego Piaseczna, czyli liczba hospitalizowanych pacjentów faktycznie musiała się zwiększyć.
Serafin powiedział, że wyłudzenie przez szpital pieniędzy od NFZ teoretycznie jest możliwe, bo kontrakty są zawierane na dwa sposoby. Na usługi medyczne świadczone na oddziałach ratunkowych NFZ podpisuje kontrakt ryczałtem. Oznacza to, że szpital nie musi wykazywać się numerami pesel pacjentów. Są one natomiast potrzebne przy rozliczeniu w przypadku pacjentów z pozostałych oddziałów.
"My nie jesteśmy w stanie tego sprawdzić. Sprawdzamy tylko dokumentację" - powiedział Serafin. Dodał, że jedynym sposobem na wykrycie tego oszustwa jest pytanie samych pacjentów, czy leżeli w szpitalu, ile razy, na którym piętrze. "Ale my nie jesteśmy policją i nie mamy do tego uprawnień" - podkreślił rzecznik. Dodał, że od tego jest policja i CBA.