PolskaMartwy noworodek na śmietniku w Gdańsku - nowe fakty

Martwy noworodek na śmietniku w Gdańsku - nowe fakty

Przerażające znalezisko w Gdańsku. W czasie przeszukiwania śmietników bezdomny mężczyzna natknął się na zwłoki noworodka. Sprawa zelektryzowała gdańską prokuraturę oraz policję. Na dziś zaplanowano sekcję zwłok noworodka.

Martwy noworodek na śmietniku w Gdańsku - nowe fakty
Źródło zdjęć: © WP.PL | Paweł Kozioł

29.10.2014 | aktual.: 29.10.2014 10:50

Do zdarzenia doszło w nocy z poniedziałku na wtorek. Krótko po północy na policyjny numer alarmowy zadzwonił mężczyzna z informacją, że na śmietniku znaleziono ciało dziecka. Martwy chłopiec został odnaleziony przez bezdomnego przeszukującego kontener. Mężczyzna poprosił przechodnia o wykonanie telefonu.

- Ciało dziecka znalazł obok śmietnika bezdomny mężczyzna. Na miejsce natychmiast skierowaliśmy grupę dochodzeniowo-śledczą oraz lekarza sądowego. Jednak do tej pory nie udało się nam ustalić przyczyny zgonu – relacjonowała Aleksandra Siewert, rzecznik gdańskiej policji.

Chłopiec prawdopodobnie został porzucony krótko po porodzie, nie był ubrany. Bezdomny znalazł w nocy reklamówkę z ciałem noworodka w pobliżu śmietnika przy ul. Krosna, niedaleko jednego z hoteli.

Dalsze prowadzenie sprawy ułatwią wyniki sekcji zwłok. Pozwolą one określić przyczyny oraz czas zgonu. Wówczas poznamy odpowiedź na najbardziej nurtujące pytania. Czy dziecko zmarło na śmietniku, czy też już martwe zostało podrzucone? Sekcja została zaplanowana na dziś i odbędzie się w obecności prokuratora nadzorującego sprawę.

Obecnie podejmowane są czynności zmierzające do ustalenia tożsamości dziecka, jego matki i osób bliskich. Policja tłumacząc się dobrem śledztwa nie chce udzielać dodatkowych informacji. Jednak w ramach czynności operacyjnych przeprowadziła wywiad środowiskowy. Oficerowie pytali mieszkańców, czy nie zaobserwowali czegoś, co zwróciłoby ich uwagę.

Jest to już druga tego typu sprawa w Gdańsku w ciągu ostatnich kilku miesięcy.

Na początku maja mężczyzna pracujący przy taśmociągu w zakładzie utylizacyjnym również natknął się na zwłoki noworodka. Sprawę prowadzi gdańska prokuratura. Jednak od kilku miesięcy śledztwo stoi w miejscu. Mimo działań prokuratury nie udało się doprowadzić do przełomu w sprawie.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (102)