Trwa ładowanie...
d2rqr2z
01-02-2007 17:00

Marszałek Jurek o zarzutach wobec Saryusza-Wolskiego

Marszałek Sejmu Marek Jurek uważa, że w sprawach związanych z kontrolą Najwyższej Izby Kontroli w fundacji Centrum Europejskie "Natolin" najpierw trzeba wysłuchać stanowiska europosła PO Jacka Saryusz-Wolskiego, a potem ewentualnie je weryfikować.

d2rqr2z
d2rqr2z

W środę radio RMF FM, które dotarło do raportu NIK dotyczącego badania finansów fundacji Centrum Europejskie "Natolin" podało, że kontrolerzy negatywnie ocenili umowy zlecenia zawierane w 2002 roku przez zarząd fundacji z Saryusz-Wolskim - jej ówczesnym szefem - na czele. Na tych zleceniach - jak podano - Saryusz- Wolski, zleceniodawca i wykonawca, miał zarobić ponad 400 tysięcy złotych.

Sam Saryusz-Wolski odrzucił zarzuty. To wierutna bzdura. Zarzuty są bezpodstawne, bo moje zatrudnienie w Centrum Europejskim "Natolin" było zgodne z prawem - powiedział dziennikarzom w Brukseli.

Marszałek Jurek powiedział w czwartek w rozmowie z dziennikarzami, że trudno mu komentować te doniesienia medialne.

Uważam, że pan Saryusz-Wolski jest bardzo poważnym człowiekiem. Po pierwsze należy wysłuchać jego stanowiska, które tutaj jest jednoznaczne, że do żadnych nadużyć nie doszło, a potem ewentualnie to stanowisko weryfikować - powiedział Jurek. Jak dodał, nie ma powodu, żeby nie rozpatrzyć tego stanowiska.

d2rqr2z

Marszałek Sejmu stwierdził też, że nie dziwi go fakt, iż informacja medialna o zarzutach wobec Saryusz-Wolskiego pojawiła się na kilka godzin przed głosowaniem jego kandydatury na szefa komisji spraw zagranicznych Parlamentu Europejskiego.

(To) martwi, ale jest pewien styl polityczny, który jest na tyle powtarzalny, że nie dziwi - odpowiedział Jurek na pytanie dziennikarzy, czy nie dziwi go to, że ta informacja pojawiła się w środę - dniu wyboru Saryusz-Wolskiego na szefa komisji w PE.

Wieczorem w środę w TVN24 Saryusz-Wolski powiedział, że "zadziwiające jest to, iż ta sprawa wypływa na pięć godzin przed jego wyborem" na szefa komisji PE. Cel jest polityczny - ocenił.

Minister spraw zagranicznych Anna Fotyga pytana w środę o tę sprawę przez dziennikarzy powiedziała, że nie zna raportu NIK i że nie będzie komentować doniesień medialnych.

d2rqr2z
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2rqr2z
Więcej tematów