Marsz Niepodległości 2020. Jest stanowisko PiS ws. burd w Warszawie
W środę przez Warszawę przeszedł Marsz Niepodległości. Doszło do gwałtownych starć z policją, od rzuconej racy zapaliło się jedno z mieszkań przy trasie marszu. Oświadczenie ws. zajść w Warszawie wydało Prawo i Sprawiedliwość.
12.11.2020 | aktual.: 02.03.2022 08:58
Oświadczenie PiS w sprawie Marszu Niepodległości opublikowała na swoim profilu na Twitterze rzeczniczka PiS Anita Czerwińska.
"Organizatorzy Marszu Niepodległości, będącego wielką demonstracją patriotyzmu, podjęli odpowiedzialne działania, proponując przyjęcie przez tegoroczny marsz formuły zmotoryzowanej, bezpiecznej w czasie epidemii. W atmosferze społecznego przyzwolenia, stworzonej przez ostatnie protesty Strajku Kobiet, wielu obywateli, którzy chcieli zamanifestować swój patriotyzm i świętować rocznicę odzyskania niepodległości, dołączyło w formie pieszego pochodu" - czytamy w oświadczeniu PiS.
"Rozumiejąc intencje, nie możemy zapominać o warunkach, w jakich dziś funkcjonujemy - pandemii koronawirusa i wynikającym z niej zakazie zgromadzeń. Organizowanie ich w czasie pandemii należy oceniać jako działania nieodpowiedzialne. Niestety w trakcie marszu miały miejsce godne potępienia incydenty, będące wynikiem dołączenia do niego grup chuliganów, a być może także świadomych prowokacji - napisano w oświadczeniu.
PiS deklaruje, że uczyni wszystko, by te incydenty zostały wyjaśnione. "Jeśli okaże się, że wynikały one także z błędów popełnionych przez organy porządku publicznego, odpowiedzialni zostaną potraktowani zgodnie z prawem" - zapewniono.
W oświadczeniu zaznaczono, że PiS zawsze "pozytywnie odnosiło się do idei Marszu Niepodległości" i w przeszłości "występowało w obronie przestrzegających prawa, często niesłusznie oskarżanych uczestników".
"Z bólem musimy jednak odnotować, że pewne formacje polityczne, a w szczególności niektórzy przedstawiciele Konfederacji, przyjmują taktykę, którą można krótko określić 'im gorzej, tym lepiej'" - głosi oświadczenie.
Zdaniem PiS ma ona polegać na "przejmowaniu wulgarnego języka totalnej opozycji w różnych jej odmianach".
"Prawo i Sprawiedliwość odrzuca tego rodzaju postawę. Zawsze dążyliśmy i będziemy dążyć do tego, by sytuacja Polski i jej obywateli, sytuacja Polaków, poprawiała się, a perspektywy naszej Ojczyzny były coraz lepsze" - czytamy w oświadczeniu PiS.
W środę przez Warszawę przeszedł Marsz Niepodległości. Doszło do kilku regularnych starć z policją, podczas których chuligani wyrywali kostkę brukową i słupki blokujące. Podpalili także stację miejskich rowerów. Miasto oceniło straty na kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Podczas starć z chuliganami rannych zostało 35 policjantów.
Zatrzymano 36 najbardziej agresywnych uczestników zajść. 700 osób zostało wylegitymowanych.