ŚwiatMaroko: najpierw deszcze, potem powódź
Maroko: najpierw deszcze, potem powódź
15 osób zginęło, a setki zostały pozbawione dachów nad głową w Maroku, gdzie padające od kilku dni ulewne deszcze, spowodowały powodzie - podała w środę miejscowa telewizja 2M.
Ofiary śmiertelne to m.in. pasażerowie i kierowca taksówki, zatopionej na jednej z ulic miasta Settat, 200 km na południe od Rabatu. Inne zginęły w okolicach tego miasta oraz w rejonie miejscowości turystycznej Essaouira.
Przemysłowe miasto Mohammedia, położone 70 km na południe od stolicy Maroka - Rabatu, zostało odcięte przez powódź od świata. Stało się wyspą otoczoną wodami rzeki Oued El Maleh. Woda zalała też kilka przemysłowych rejonów miasta, a ruch w jego centrum został zakłócony. (kar)