Mariupol. Rosjanie traktują monety muzealne z wizerunkiem Hitlera jako "trofea wojenne"
W Mariupolu rosyjscy okupanci wykorzystują zrabowane eksponaty muzealne - w tym monety z wizerunkiem Hitlera - jako "trofea wojenne". Rozpowszechniają fałszywe informacje na ich temat.
- Rosyjska ludność masowo rozpowszechniała zdjęcia monet muzealnych z wizerunkiem Hitlera. Twierdzili, że było to "trofeum" zdobyte w bitwie z wojskiem ukraińskim - poinformował doradca mera Mariupola Petro Andryushchenko.
W rzeczywistości są to skradzione eksponaty muzealne. Medal to jeden z eksponatów Muzeum Krajoznawczego Mariupola. Został skradziony wraz z obrazami Archipa Kuindzhiego i unikalną biblioteką. - Czekamy na pojawienie się karabinu maszynowego "Maxim" czy niemieckiego MP40 jako dowodu nazizmu w Mariupolu - dodał Andryszczenko.
Rosyjscy okupanci wywieźli z muzeów Mariupola wszystkie cenne eksponaty. Ukradli wiele oryginalnych obrazów i unikalnych ikon.
"Żyją złudzeniami”. MSZ o zadaniu Polski
Gdzie jest scytyjskie złoto z Melitopola?
W tymczasowo zajętym Melitopolu najeźdźcy zrabowali lokalne muzeum, w którym znajdowało się scytyjskie złoto. - Orkowie przejęli nasze scytyjskie złoto. To jedna z największych i najdroższych kolekcji na Ukrainie - poinformował mer Melitopola Iwan Fiodorow.
- Nie wiemy nic o jego losie, ale oczywiście to złoto zostało skradzione naszej społeczności i mam nadzieję, że uda nam się je odzyskać – dodał. Fiodorow powiedział również, że nie wiadomo, dokąd Rosjanie wywieźli scytyjskie złoto.
Zaprzeczył temu szef Zaporoskiej Obwodowej Administracji Wojskowej Ołeksandr Staruch. Jego zdaniem w marcu najcenniejsze zbiory, mające wartość historyczną i kulturową, zostały wywiezione z Zaporoża do innych regionów Ukrainy. Przypuszczano, że mówił o eksponatach z Zaporoskiego Muzeum Krajoznawczego i Zaporoskiego Muzeum Sztuki.
Źródło: Kanał 24, rp.pl
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Elementem współczesnej wojny jest wojna informacyjna, a sekcje komentarzy stają się celem działań farm trolli. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć komentarze pod tym artykułem.
