Marine Le Pen nie wystartuje w wyborach. Sąd zdecydował
Marine Le Pen oraz inni europosłowie Zjednoczenia Narodowego zostali skazani na karę pozbawienia praw wyborczych - podają media, powołując się na wyrok w sprawie sprzeniewierzenia europejskich funduszy. Przez 5 lat liderka prawicy nie będzie mogła startować w wyborach, co przekreśla jej szanse na kandydowanie na prezydenta w 2027 roku.
- Marine Le Pen oraz ośmiu polityków Zjednoczenia Narodowego zostało skazanych za defraudację unijnych środków.
- Politycy zatrudniali asystentów, którzy w rzeczywistości pracowali na rzecz ich partii. W ten sposób zdefraudowano blisko 3 mln euro.
- Le Pen przez 5 lat nie będzie mogła wystartować w wyborach. Przekreśla to jej nadzieję o walkę o Pałac Elizejski w 2027 roku.
W poniedziałek sąd w Paryżu uznał, że dziewięciu europosłów z ramienia Zjednoczenia Narodowego, w tym Marine Le Pen, oskarżonych w sprawie asystentów Parlamentu Europejskiego, jest winnych defraudacji środków publicznych.
Deputowani zatrudniali 12 asystentów, których opłacali z europejskich środków. Współpracownicy nie pracowali jednak w Strasburgu, tylko wykonywali prace na rzecz partii Zjednoczenie Narodowego (wówczas Front Narodowy).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Polacy mają prawo wiedzieć". Sztab Nawrockiego atakuje Trzaskowskiego
Sąd oszacował, że łączna szkoda wyniosła 2,9 mln euro. Sama Le Pen miała zdefraudować 474 tys. euro, poprzez zatrudnianie czterech asystentów.
- Ustalono, że wszystkie te osoby faktycznie pracowały dla partii (Zjednoczenie Narodowej - red.), że ich deputowana nie zleciła im żadnych zadań - argumentowała sędzia. Asystenci następnie "przechodzili od jednego deputowanego do drugiego".
Marine Le Pen nie wystartuje w wyborach
Sąd orzekł, że wszyscy skazani zostali pozbawieni praw wyborczych, w związku z czym nie będą mogli kandydować w wyborach.
Le Pen przez 5 lat nie będzie mogła kandydować. Wyrok przekreśla więc jej polityczną przyszłość. Liderka prawicy liczyła na start w wyborach prezydenckich w 2027 roku. Polityczka jest od dawna na czele sondaży.
Oprócz tego Le Pen została skazana na cztery lata pozbawienia wolności (w tym dwa lata pod nadzorem elektronicznym) oraz grzywnę w wysokości 100 tys. euro.
Jak podaje "Le Figaro", Le Pen miała opuścić salę rozpraw jeszcze przed ogłoszeniem wyroku, będąc wyraźnie zdenerwowaną.
Czytaj więcej: