Mapa Dumy i Wstydu: Praga Północ
Tym razem prezentujemy Wasze opinie na temat Pragi Północ. Z jednej strony dużo zieleni, z drugiej niebezpieczne okolice.
03.08.2014 | aktual.: 05.08.2014 08:40
- Osiedle Nowa Praga II ma według mnie swój niepowtarzalny charakter, mniejsza skala niż inne z tego okresu budowane osiedla (jak wokół pl. Konstytucji czy Muranów) i mniejszą gęstość zabudowy poprzez mniejszą liczbę pięter budynków - pisze do nas czytelniczka.
- Jest tam bardzo dużo zieleni i to takiej, która ma bezpośredni wpływ na przyrodę - ptaki. Cieszę się że jest tu tyle małych drzewek owocowych, mirabelek itp., z których wprawdzie ludzie nie korzystają, ale za to owady i ptaki tak. Zawsze z zadowoleniem pokazuję znajomym i rodzinie odwiedzającym mnie gdzie mieszkam, w końcu jest to doceniony zabytkowy układ urbanistyczny. Liczę na to że plac główny osiedla będzie w coraz to lepszej kondycji, bo chyba z powrotem zaczynana być ta zabudowa doceniana - kontynuuje.
Osiedle Praga II powstało w latach 1952-56 w obrębie ulic: Ratuszowa, Jagiellońska, Darwina oraz Namysłowska - według projektu architektów Jerzego Gieysztora i Jerzego Kumelowskiego. Zrealizowane w duchu socrealizmu, architektonicznie bliżej mu do Marszałkowskiej Dzielnicy Mieszkaniowej, niż Pragi. Nawet nazywano to miejsce praskim MDM.
Tak jak na MDM, także tutaj pośrodku osiedla zbudowano duży centralny plac. Jest tu skromniej niż w Śródmieściu, wystrój zewnętrzny budynków jest dużo bardziej oszczędny. Z kolei bryły budynków mieszkalnych wokół placu Hallera są monumentalne, brakuje im za to przemyślanego detalu.
Dzieci mieszkające na nowo powstałym osiedlu Praga II były prawdziwymi szczęściarzami - tuż po wojnie luksusem były ogromne podwórka, pełne zieleni, z huśtawkami i innymi sprzętami do zabawy. Zupełnie inaczej niż w starych praskich "studniach".
W 2010 r. Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków wszczęła postępowanie o wpis do rejestru zabytków układu urbanistycznego osiedla Praga II.
Na osiedlu Praga II, którego całkowita powierzchnia wynosi 50 ha, mieszka współcześnie około 7 tys. osób.
- Niestety kolejny wstyd: budy przy rondzie Starzyńskiego - pisze do nas pani Barbara - chodzi o budki z kioskami, burgerami, kebabami i piwem w okolicach przystanków tramwajowo-autobusowych w narożniku sąsiadującym z zoo. Budy te straszą pod względem wizualnym, ale też zapachowym. Wydaje mi się że w wielu nie ma toalet, dlatego fetor jest naprawdę przytłaczający.
Jak relacjonuje dalej pani Barbara, jest tam również niebezpiecznie. Zdarzają się bójki między stałymi bywalcami tego miejsca. Część budek, zwłaszcza tych znajdujących się na tyłach, jest zamkniętych.
Teren z pewnością warto byłoby uporządkować. - Wydaje mi się, że przydałby się jakiś pomysł na to miejsce, taki żeby oczywiście nie wywalać stamtąd tych niedrogich punktów gastronomicznych, kebabów, kuchni wietnamskiej, ale żeby posprzątać tam teren na tyle, żeby nie był to szalet - podsumowuje czytelniczka.
Dziękujemy Wam za wielką aktywność przy współtworzeniu mapy. Wszystkie nurtujące Was problemy zostaną przekazane do Ratusza. Będziemy pilnowali, by je jak najszybciej rozwiązano.