Na ulicy Adama Mickiewicza 49 rozpoczęła się manifestacja przeciwko zmianom w wymiarze sprawiedliwości, które chce wprowadzić PiS. "Obecnie sytuacja naszego kraju jest krytyczna. Demokracja jest zagrożona, sądownictwo chwieje się ku upadkowi" - napisali na Facebooku organizatorzy protestu.
Na miejscu jest nasza reporterka.
Jeden z uczestników demonstracji został zatrzymany przez policję i odwieziony na komisariat Powodem zatrzymania miało być zakłócanie spokoju - mężczyzna skandował hasła przez megafon. Z nieoficjalnych informacji wynika, że zatrzymany to młody wykładowca.
Atmosfera jest coraz gorętsza. Zebrani krzyczą: "Stawiaj opór, walcz, protestuj!", "Konstytucja" oraz "Precz z komuną!"
Wiadomo już, że zatrzymany mężczyzna został zwolniony i ukarany mandatem.
Tłum demonstrantów przemieszcza się w stronę metra. Manifestacja przenosi się pod Sąd Najwyższy.
