Mają go. Zdrajca w rękach SBU

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) poinformowała o kolejnym sukcesie w tym tygodniu. Dzień wcześniej potwierdzono zatrzymanie dwóch członków siatki szpiegowskiej rosyjskiego wywiadu. Natomiast w czwartek w mediach społecznościowych pojawiło się zdjęcie schwytanego szpiega w obwodzie mikołajowskim, który m.in. wskazywał armii Putina cele do bombardowań w Mikołajowie.

Zdrajca był dowódcą straży pożarnej w obwodzie mikołjakowskim
Zdrajca był dowódcą straży pożarnej w obwodzie mikołjakowskim
Źródło zdjęć: © Licencjodawca

04.08.2022 | aktual.: 04.08.2022 15:13

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy zatrzymała zdrajcę w obwodzie mikołajowskim, który przyznał, że przekazywał Rosjanom dane, w tym pozycje i potencjalne cele na terenie miasta i jego okolic.

Mężczyzna dostarczał armii Putina dokładne współrzędne pozycji ukraińskich sił, lokalizację sprzętu wojskowego i tras, którymi Ukraińcy zazwyczaj się przemieszczają.

W trakcie zatrzymania okazało się, że podejrzany posiada obciążające go dowody na współpracę z agresorem. W jego telefonie odkryto filmy, zdjęcia, a także rozmowy z rosyjskimi oficerami, którym podsyłał cenne dla nich informacje.

Mikołajów to miasto, które przed wojną zamieszkiwało ok. 470 tysięcy mieszkańców. Miasto jest jednak celem rosyjskich ostrzałów. Spadające na obiekty mieszkalne bomby znacząco utrudniają ewakuację cywilów.

Minionej nocy w obwodzie mikołajowskim znów zawyły alarmy przeciwlotnicze, a pod koniec lipca w wyniku nalotów zginął tam ukraiński biznesmen Ołeksji Wadaturski, właściciel największego eksportera ukraińskiego zboża - firmy Nibulon.

SBU nie osiada na laurach

Od wybuchu wojny w Ukrainie Służba Bezpieczeństwa Ukrainy od świtu do nocy prowadzi działania na pełną skalę.

W środę SBU przekazała wieści o zatrzymaniu agenta rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB) o pseudonimie "Profesor". Według ukraińskich służb, mężczyzna dowodził siatką szpiegowską na terenie całej Ukrainy.

Tego samego dnia SBU poinformowała, że udało się złapać innego rosyjskiego szpiega, tym razem w obwodzie iwano-frankowskim. Zapewne na tym się nie skończy, a kolejne zatrzymania są tylko kwestią czasu. Jak zaznacza "Ukraińska Pravda", każdemu szpiegowi, którego uda się złapać, automatycznie stawiany jest zarzut zdrady stanu.

Wybrane dla Ciebie