Maj to miesiąc wielkich skrajności. Jaki będzie w tym roku?
Wiele wskazuje na to, że tegoroczny maj nie będzie znacząco odbiegał od norm klimatycznych, ale w przeszłości zdarzało się, że przynosił on ekstremalne zjawiska od mrozu po potężny upał. Eksperci przewidują, że w niektórych dniach temperatura w nadchodzącym miesiącu osiągnie nawet 30 st. C.
Klimat w Polsce określany jest jako umiarkowany przejściowy, co oznacza, że po pogodzie w każdej porze roku można się spodziewać niemal wszystkiego. Podobnie jest z majem, który potrafi przynieść zarówno mróz dochodzący do niemal -10 st. C., jak i też upał przekraczający 35 st. C.
Mróz, upał i wielka powódź
Według danych klimatycznych IMiGW, średnia temperatura maja wynosi na przeważającym obszarze ok. 13-15 st. C. Chłodniej jest tylko w obszarach podgórskich i nad morzem, gdzie wartość ta sięga ok. 10-11 st. C. Średnie temperatury maksymalne wahają się w granicach ok. 25-28 st. C, a minimalne to ok. 2-3 st. C., a na północy i w górach mogą spadać do ok. -1/-2 st. C.
Zdarzają się jednak spore odstępstwa. Tak było np. 28 maja 1958 roku w Zielonej Górze i Lublinie, skąd pochodzi niepobity do dziś rekord ciepła dla tego miesiąca wynoszący 35,7 st. C. Dla odmiany 10 maja 1941 roku w Mławie zmierzono -8,5 st. C., co jest najniższą kiedykolwiek odnotowaną temperaturą dla maja.
Maj to również miesiąc stosunkowo wilgotny, zwłaszcza na wschodzie i południu, gdzie średnio spada ok. 70-80 mm deszczu, a w górach ponad 100 mm. Na nizinach jest to przeważnie ok. 50-60 mm. W tym wypadku również zdarzały się spore odchylenia od tych norm. Doskonałym przykładem jest rok 2010, kiedy przez cały miesiąc spadło nawet kilkukrotnie więcej deszczu, wywołując w Polsce jedną z największych powodzi w historii.
Co przyniesie maj w tym roku?
Wygląda na to, że w tym roku maj będzie miesiącem przeciętnym. Po dość chłodnej pierwszej dekadzie, kiedy temperatura rzadko osiągać będzie 20 st. C., kolejne dwie powinny już przynieść wyższe temperatury, bardziej odpowiadające normie klimatycznej, a na zachodzie nawet nieco wyższe. Oznacza to, że możemy się spodziewać dni z temperaturą przekraczającą 25 st. C., a nawet zbliżającą się do 30 st. C., ale fale gorącego powietrza nie będą się utrzymywały zbyt długo.
Początkowo maj nie będzie przynosił zbyt dużych sum opadów. Może się to zmienić dopiero w drugiej połowie miesiąca, kiedy padać i grzmieć będzie już częściej. Sądząc po rozkładzie ciśnienia, wyłączając pierwszą dekadę, w maju przeważać powinna cyrkulacja zachodnia, a to oznacza częste zmiany pogody. Warto też podkreślić, że prognozy na tak długi okres do przodu są obarczone sporym ryzykiem błędu, dlatego jest możliwe zarysowanie tylko ogólnego trendu.
Prognozę opracował Paweł Albertusiak, autor bloga Meteo Małopolska