Trwa ładowanie...
09-03-2013 02:55

Maduro zaprzysiężony jako tymczasowy prezydent Wenezueli

Dotychczasowy wiceprezydent Nicolas Maduro został w piątek wieczorem zaprzysiężony jako tymczasowy prezydent Wenezueli. W swoim przemówieniu Maduro powtórzył oskarżenie, że to USA wywołały nowotwór u prezydenta Hugo Chaveza. Opozycja twierdzi, że zaprzysiężenie Maduro to pogwałcenie konstytucji. Tymczasem po Wenezueli już krąży dowcip nawiązujący do zawodu, jaki Maduro wykonywał przed laty: "Maduro ciągle pozostanie szoferem, tyle tylko, że teraz zamiast autobusem będzie kierował krajem".

Maduro zaprzysiężony jako tymczasowy prezydent WenezueliŹródło: PAP/EPA
d2spizt
d2spizt

Maduro został zaprzysiężony w siedzibie Zgromadzenia Narodowego przez Diosdado Cabello. Przewodniczący Zgromadzenia Narodowego zapewniał, że akt ten jest realizowany zgodnie z duchem konstytucji i decyzją Sądu Najwyższego.

Przewodniczący Cabello udekorował Nicolasa Maduro szarfą prezydencką i założył mu łańcuch z symbolami władzy. „Chavez żyje, walka trwa!" - krzyczano z balkonów. Zaintonowano hymn. Maduro oświadczył, że jako ustanowiony zgodnie z prawem prezydent będzie kontynuował walkę Hugo Chaveza, aby zrealizować pozostawione przez niego dziedzictwo. Uroczystość transmitowała państwowa telewizja.

Jeszcze przed zaprzysiężeniem przewodniczący parlamentu Diosdado Cabello powiedział, że głównym zadaniem Maduro - jako tymczasowego prezydenta - będzie rozpisanie oraz przygotowanie nowych wyborów. Zgodnie z konstytucją ma na to miesiąc. Według analityków, będzie on kandydatem Zjednoczonej Partii Socjalistycznej Wenezueli w wyborach prezydenckich. Maduro zmierzy się w wyborach z Enrique Caprilesem Radonskim, który jest jedynym kandydatem opozycji.

Opozycja zbojkotowała zaprzysiężenie Maduro. Zgodnie twierdzi, że to jaskrawe pogwałcenie konstytucji Wenezueli, która stanowi, że w przypadku śmierci prezydenta tymczasowym szefem państwa powinien zostać przewodniczący parlamentu.

Nicolas Maduro, były kierowca i związkowiec, był zastępcą prezydenta Hugo Chaveza i jego zaufanym współpracownikiem.

d2spizt
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2spizt
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj